49-latek z Ciechanowa zadzwonił na numer alarmowy i powiedział, że jest poszukiwany. Poprosił o przyjazd patrolu. Jego życzenie zostało spełnione, w więzieniu spędzi kilka miesięcy.
Nietypowa interwencja miała miejsce w minioną sobotę. - Kilka minut po godzinie 11 na numer alarmowy zadzwonił mężczyzna z informacją, że jest poszukiwany. Powiedział, gdzie obecnie przebywa i poprosił o przyjazd patrolu - opisała asp. Magda Sakowska z Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie.
Informacja ta trafiła do dyżurnego ciechanowskiej komendy, który na miejsce skierował patrol.
Trzy promile
49-letni mieszkaniec powiatu ciechanowskiego dotrzymał słowa i czekał na przyjazd policji. - Policjanci zweryfikowali dane mężczyzny w policyjnych systemach i potwierdziło się, że jest on poszukiwany na podstawie nakazu doprowadzenia wydanego przez Sąd Rejonowy w Ciechanowie do odbycia kary kilku miesięcy pozbawienia wolności za kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości - doprecyzowała Sakowska.
PRZECZYTAJ: Pijany pojechał przywłaszczonym autem kraść drzewo z lasu. Nie miał też prawa jazdy.
Funkcjonariusze sprawdzili także stan trzeźwości zgłaszającego. Jak podali, badanie alkomatem wskazało ponad trzy promile alkoholu w jego organizmie.
Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie, a następnie do zakładu karnego, gdzie odbywa zasądzoną karę.
Autorka/Autor: mg/gp
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock