43-latek przyszedł do jednego z banków i wszedł do strefy, w której znajdował się bankomat. Chciał zdemontować specjalną naklejkę i wyjść z gotówką.
Wtedy do akcji wkroczyli mundurowi. - Mężczyzna próbował uciekać, ale został obezwładniony i przewieziony do aresztu - informuje Edyta Adamus z wydziału prasowego policji.
Funkcjonariusze zabezpieczyli „klejowe pułapki”. Śledczy podejrzewają, że 43-latek działał w ten sposób od ponad roku i mógł ukraść ponad 45.000 złotych.
Jak tłumaczą mundurowi, sprawa ma charakter rozwojowy, a mężczyzna może usłyszeć kolejne zarzuty. Za kradzieże grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
43-latek wpadł za skimming
Kamerka i nakładka
Jak działają skimmerzy? W miejscu, gdzie wkładamy kartę, montują nakładki, które skanują dane. Potem są one przenoszone na inną, często skradzioną lub podrobioną kartę, która daje dostęp do oszczędności zgromadzonych na koncie.
Ale to nie koniec. Przestępcy muszą jeszcze zdobyć kod PIN. W tym celu w bankomatach montowane są kamery, które rejestrują proces wprowadzania kodu na klawiaturze bankomatu.
- Wprowadzając numer PIN na klawiaturze bankomatu zasłaniaj go dokładnie z góry i boku ręką lub portfelem - ostrzega policja w specjalnym spocie, w którym wyjaśnia jak ustrzec się przed kradzieżą pieniędzy z konta.
Jak zapobiegać skimmingowi?
Zdaniem policji wystarczy przestrzegać kilku wskazówek. - Po pierwsze musimy uzmysłowić sobie skalę zagrożenia i nabrać pewnej nieufności do urządzenia, jakim jest bankomat. Najczęściej bezrefleksyjnie obdarzamy go całkowitym zaufaniem.
Mundurowani przestrzegają, aby dokonać bezpiecznej transakcji w bankomacie należy sprawdzić czy:
kz/r