Kiedy nadchodzi wieczór, woda na Białołęce się kończy, bo całe osiedla kąpią się, piorą, zmywają. Na górnych piętrach osiedli Lewandów, Derby czy Regaty jest najgorzej - ciśnienie jest tak niskie, że wody ledwo kapie.
Inwestycje zablokowane
Powód?Sieć wodociągowca na Białołęce nie wystarcza, żeby obsłużyć dziesiątki wysięcy mieszkańców. A wciąż sprowadzają się nowi. Jak podaje "Gazeta Stołeczna", liczba mieszkańców w tym rejonie Warszawy ma wzrosnąć z 80 do 120 tys.
Potrzebne są nowe magistrale. Na nie jednak w najbliższym czasie nie ma co liczyć. MPWiK chce, żeby to dzielnica wykupiła grunty pod nowe magistrale pod Daniszewską oraz w ciągu Białołęcka-Ostródzka.
- Dzielnicy na to nie stać - mówi w rozmowie z tvnwarszawa.pl rzeczniczka dzielnicy Bernadetta Włoch-Nagórny.
Dlatego dziś lokalni radni chcą zaapelować na wodociągowców. Zwołali nazwyczajną sesję. Domagają się podniesienia ciśnienia wody i budowy nowych magistrali. Mają też zwrócić się do ratusza o niewydawanie w tym rejonie pozwoleń na budowę, dopóki sytuacja z wodociągami się nie poprawi.
Zobacz projekt uchwały, który chcą przyjąć w czwartek białołęccy radni
Tymczasem, jak pisze "Stołeczna", inwestycje na Białołęce są planowane dopiero na 2015 rok.
Początek tej części sesji nadzwyczajnej o godzinie 16.00 w białołeckim ratuszu na Modlińskiej 197. Sesja będzie otwarta dla mieszkańców.
Problemy od dawna
Problem nie jest nowy. Patowej sytuacji nie udało się samorządowcom i wodociągowcom rozwiązać od wielu miesięcy. Ludzie kupują w tym rejonie mieszkania, ale nie wiedzą, że będą mieli takie problemy z wodą. Już w 2010 roku zdezorientowani i zdziwieni mieszkańcy Białołęki pisali na warszawa@tvn.pl:
"Jesteśmy całkowicie uziemieni w naszych mieszkaniach, bo nawet nie możemy wyjść na rower, czy pobiegać, bo nie damy rady później się umyć. Codziennie staramy się jak najwcześniej wychodzić z pracy, aby wziąć prysznic. Naprawdę bardzo prosimy Państwa o pomoc, bo nam już ręce opadają, jak przez kilka godzin musimy wstrzymywać się chociażby z pójściem do toalety, a nasza administracja nie odpowiada na żadne maile i do tej pory nie wystosowała do nas żadnej oficjalnej informacji, dlaczego tak się dzieje."
mz
Źródło zdjęcia głównego: | Fakty po południu