Zaspy na chodnikach. "Piesi się skarżą"

Niektóre chodniki nie są odśnieżone
Niektóre chodniki nie są odśnieżone
Źródło: Dawid Krysztofiński / tvnwarszawa.pl

Śnieg to nie tylko problem dla kierowców. To również utrudnienia dla pieszych, którzy muszą przedzierać się przez zaspy.

Z poniedziałku na wtorek w stolicy spadło kilkanaście centymetrów śniegu. Chodniki pokryły są grubą warstwą puchu. - Niektóre miejsca w ogóle nie są odśnieżone. Piesi muszą brnąć w zaspach - relacjonował Dawid Krysztofiński, reporter tvnwarszawa.pl.

Prawie 100 zgłoszeń

Internauci tvnwarszawa.pl skarżyli się, że odśnieżone zostały jedynie wąskie ścieżki, na szerokość łopaty.

- Ja dzisiaj musiałam przepchnąć wózek z prawie dwuletnimi bliźniakami do żłobka przez nieodśnieżone chodniki i przejścia dla pieszych. W jednym miejscu odśnieżający się wykazał - zrobił na chodniku wąską ścieżkę - może 50-60 cm? A wózek moich dzieci ma rozstaw kół prawie 80 cm. Nie mówię już o możliwości minięcia się na tej wąskiej ścieżce przez dwie osoby. Jak będę szła po dzieci popołudniu, to zamierzam zgłosić straży miejskiej każdy jeden skrawek nieodśnieżonego chodnika czy przejścia dla pieszych, bo ja ani czołgiem, ani tym bardziej pługiem nie jestem, żeby się tak męczyć i przedzierać przez zaspy- napisał internauta Camisky.

- Faktycznie otrzymujemy zgłoszenia od mieszkańców o nieodśnieżonych i oblodzonych chodnikach – potwierdziła Jolanta Borysewicz z biura prasowego straży miejskiej. – Między 6.00 a 10.00 otrzymaliśmy 92 takie zgłoszenia i cały czas napływają - dodała.

Jak tłumaczyła w sobotę w rozmowie z tvnwarszawa.pl Iwona Fryczyńska, rzeczniczka Zarządu Oczyszczania Miasta, ZOM odpowiada za dojścia do stacji metra, kładki, przejścia dla pieszych przy skrzyżowaniach głównych ulic, a także połowę miejsc parkingowych w strefie płatnego parkowania (za drugą połowę odpowiadają dzielnice).

Zarząd Transportu Miejskiego odpowiada za zabezpieczanie rejonów przystanków.- Reszta chodników i przejść znajduje się w gestii administratorów budynków czy właścicieli posesji. Jeżeli nie są wystarczająco oczyszczone i zabezpieczone należy zgłosić to do straży miejskiej- dodała.

su//ec

Trudna sytuacja w Warszawie

Czytaj także: