Stołeczni policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o serię włamań na terenie Warszawy. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.
47-letni Jacek L. i 37-letni Tomasz F. wpadli w ręce funkcjonariuszy, tuż po włamaniu do jednego z mieszkań na Woli. Przy złodziejach funkcjonariusze znaleźli nie tylko kradzione przedmioty, ale także krótkofalówkę, nóż i łamaki do zamków.
Usłyszeli zarzuty
Obaj usłyszeli już zarzuty za włamanie na Woli. - Ale policja prowadzi śledztwo w sprawie kilkunastu innych - informuje Edyta Adamus z biura prasowego stołecznej policji.
- Jeden z zatrzymanych był już wcześniej karany za podobne przestępstwa. W sierpniu wyszedł z więzienia - dodaje.
Grozi im do 10 lat
Policja informuje, że sprawcy zwykle włamywali się do mieszkań około południa. Jeden z mężczyzn wchodził do środka, drugi pozostawał na zewnątrz.
Wykorzystując nieobecność domowników kradli wszystko, co miało jakąkolwiek wartość. Rabowali biżuterię, pieniądze, sprzęt rtv, a nawet klasery z numizmatami i zegarki.
Obaj podejrzani trafili na trzy miesiące do aresztu. Za kradzież z włamaniem grozi im do 10 lat więzienia.
Policja zatrzymała włamywaczy
wmk/par