Kierowca samochodu osobowego wjechał w bariery odgradzające przystanek tramwajowy od jezdni na pl. Grunwaldzkim. - Mężczyzna tłumaczył się, że przed maskę jego auta wyskoczył pies- relacjonuje reporter tvnwarszawa.pl.
Wszystko wydarzyło się na ul. Popiełuszki. - Kierowca toyoty jechał w kierunku centrum. Na wysokości placu Grunwaldzkiego zjechał z ulicy i wpadł na szklane bariery oddzielające przystanek tramwajowy od jezdni - relacjonuje Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl. - Nikomu nic się nie stało - dodaje.
Jak opisuje reporter, według kierowcy przed maskę wyskoczył mu pies. Przekonywał, że nie chciał go potrącić, więc skręcił kierownicą i wjechał w barierki.
Na miejsce przyjechały służby Tramwajów Warszawskich.
su/ran
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński /tvnwarszawa.pl