Zasadzka przed kawiarnią. "Na widok policjantów rzucili się do ucieczki"

Policjanci ze śródmiejskiego wydziału operacyjno-rozpoznawczego oraz stołecznego wydziału poszukiwań i identyfikacji osób namierzyli trzech mężczyzn poszukiwanych listami gończymi przez sądy w Łodzi i Piotrkowie Trybunalskim oraz prokuraturę w Lesku.

- Po ustaleniu czasu i miejsca, w którym miała się spotkać cała trójka, kolejną bardzo ważną rzeczą było dokładne zaplanowanie akcji. Biorąc pod uwagę osoby, z jakimi będą mieli do czynienia policjanci, wszystko musiało być dopracowane w najdrobniejszych szczegółach. Policjanci zorganizowali zasadzkę w pobliżu jednej z kawiarni w centrum Warszawy i cierpliwie czekali, aż pojawią się tam figuranci - mówi Robert Szumiata, oficer prasowy śródmiejskiej policji.

Udział w zorganizowanej grupie przestępczej, kradzieże, przemyt ludzi

Zatrzymanie mężczyzn "było bardzo dynamiczne". - Poszukiwani na widok policjantów rzucili się do ucieczki, jednak już po chwili wszyscy zostali dogonieni i obezwładnieni. Dwaj 30-latkowie i ich 22-letni kompan byli kompletnie zaskoczeni tym, co się stało - opisuje Szumiata.

Mężczyźni mają na swoim koncie przestępstwa takie, jak udział w zorganizowanej grupie przestępczej, kradzieże z włamaniem do samochodów oraz przemyt ludzi zza naszej wschodniej granicy. Byli poszukiwani listami gończymi od 2022 i 2023 roku. Zgodnie z poleceniami sądów i prokuratury wszyscy trafili już do zakładów karnych.

Czytaj też: Poszukiwany czerwoną notą za przemyt ludzi zatrzymany w centrum Warszawy