Kilkanaście ran zadanych nożem, a później ucieczka. Policjanci zatrzymali mężczyznę podejrzewanego o atak na 48-latkę na Ursynowie. Nieoficjalnie się dowiedzieliśmy, że napastnik to jej były partner. W piątek usłyszał zarzuty.
Do zdarzenia doszło w czwartek w jednym z bloków przy ulicy Związku Walki Młodych. Jak usłyszeliśmy od policji, do mieszkania 48-latki przyszedł mężczyzna, pokłócili się.
- Atakujący zadał kobiecie ostrym narzędziem kilkanaście ran w okolicach klatki piersiowej, rąk i nóg - mówiła nam Iwona Kijowska, rzeczniczka mokotowskiej policji. Kobieta przewróciła się, a sprawca uciekł. Pomoc wezwał jej nastoletni syn.
Obława na Ursynowie
- Kobieta w ciężkim stanie została przewieziona do szpitala - informowała Kijowska. Policjanci zatrzymali 47-letniego mężczyznę w czwartek wieczorem, był pod wpływem alkoholu, wydmuchał 1,5 promila. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, mężczyzna jest byłym partnerem 48-latki, poznali się przez aplikację randkową.
W sprawie, jak przekazał nam Szymon Banna, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, prowadzone jest śledztwo. - Gromadzimy materiał dowodowy, przeprowadziliśmy oględziny miejsca zdarzenia - opisywał w piątek po 14 prokurator.
Kilka godzin później zatrzymany usłyszał zarzuty. - W piątek mężczyzna został doprowadzony do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Ursynów, gdzie usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. Po przesłuchaniu, wobec obawy matactwa procesowego ze strony podejrzanego oraz grożącej mu surowej kary, prokurator podjął decyzję o skierowaniu do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Mokotowa wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy - przekazał w piątek po południu rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie
Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński, tvnwarszawa.pl