Viki Gabor i jej ojciec zaatakowani gazem. 34-latek usłyszał prokuratorskie zarzuty

Viki Gabor
Po napaści na Viki Gabor policja zatrzymała jedną osobę
Źródło: tvnwarszawa.pl
Mężczyzna, który miał zaatakować gazem Viki Gabor, a jej ojca także kilka razy uderzyć, usłyszał prokuratorskie zarzuty. 34-latek odpowie za spowodowanie lekkich obrażeń ciała u 53-latka. Ale konsekwencje zdarzenia ma ponieść również ojciec wokalistki - za wykroczenie drogowe.

Jak poinformował nad w piątek przed południem prokurator Piotr Skiba z Prokuratury Okręgowej w Warszawie, zatrzymany kierowca samochodu dostawczego usłyszał zarzuty spowodowania lekkich obrażeń ciała w związku z występkiem chuligańskim, czyli o czyn z artykułu 157 paragraf 2 Kodeksu karnego, w związku z art. 57 a Kodeksu karnego.

Art. 157 § 2. Kto powoduje naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwający nie dłużej niż 7 dni, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
Kodeks karny

"Zajechał drogę kierowcy samochodu dostawczego"

Prokurator Skiba potwierdził też przebieg zdarzenia, które wcześniej opisywaliśmy na tvnwarszawa.pl. - Starszy mężczyzna, kierujący pojazdem marki Renault, w którym znajdowała się młoda kobieta, wymusił pierwszeństwo. Na linii ciągłej zajechał drogę kierowcy samochodu dostawczego, również marki Renalut - opisał Skiba.

Jak dodał, było to zarzewiem sprzeczki pomiędzy kierowcami. - Mężczyzna w wieku około 30-lat wyszedł z samochodu dostawczego i podszedł do kierowcy samochodu osobowego. Najpierw spryskał gazem pieprzowym, a potem kilkukrotnie uderzył mężczyznę siedzącego w samochodzie osobowym. Gaz, którego użył rozprzestrzenił się w całym aucie - zrelacjonował prokurator.

Z kierowcą samochodu dostawczego zostały przeprowadzone czynności procesowe. Konsekwencji nie uniknie też ojciec Viki Gabor. - W stosunku do kierowcy samochodu osobowego zostały wyłączone materiały dowodowe w kierunku przeprowadzenia postępowania wykroczeniowego w związku z naruszeniem przepisów ustawy prawo o ruchu drogowym - doprecyzował nasz rozmówca.

Zajechanie drogi w Alejach Jerozolimskich

Przypomnijmy: do zdarzenia doszło we wtorek, 11 czerwca, po godzinie 10 w Alejach Jerozolimskich przed wjazdem do tunelu w kierunku Prymasa Tysiąclecia. 16-letnia wokalistka Viki Gabor podróżowała samochodem osobowym, który prowadził jej ojciec. Mężczyzna miał zajechać drogę innemu kierowcy, który zareagował agresywnie, m.in. użył gazu.

- Ojciec Viki Gabor wjechał przed samochód dostawczy stojący w korku. Zrobił to, przekraczając linię ciągłą. Wyszedł z pojazdu, bo najpewniej był przekonany, że doszło do kolizji - relacjonował reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz.

Kierowca został zatrzymany przez policję
Kierowca został zatrzymany przez policję
Źródło: tvnwarszawa.pl

Viki Gabor dostała gazem pieprzowym

Na miejsce zdarzenia została wezwana policja. Kiedy funkcjonariusze pojawili się na miejscu, poszkodowani siedzieli na chodniku. Pomocy udzielały im postronne osoby. - Młoda artystka starała się wycierać gaz ze swojej twarzy. Auta, którymi jechały osoby biorące udział w tym zdarzeniu, były jeszcze na jezdni - opisywał Węgrzynowicz.

Ojciec wokalistki trafił do szpitala, ale szybko z niego wyszedł, bo obrażenia nie okazały się poważne. 34-latek z samochodu dostawczego został zatrzymany przez policję.

Artystka wygrała dziecięcą eurowizję

Viki Gabor jest piosenkarką, kompozytorką i autorką tekstów. Artystka dała się poznać szerszej publiczność w 2019 roku, wygrywając 17. Konkurs Piosenki Eurowizji Junior odbywający się w Gliwicach. Ma na swoim koncie dwa albumy studyjne i dwa minialbumy. W 2020 roku nagrała singiel "Ramię w ramię" w duecie z Kayah.

W 2020 roku piosenkarka i jej ojciec zostali napadnięci przy sklepie na warszawskim Mokotowie.

Czytaj także: