Na Kontakt 24 napisał czytelnik, który był pasażerem lotu na trasie Bukareszt-Warszawa. Z jego relacji wynika, że podczas lądowania w samolot uderzył piorun. Jak opisał, w kabinie było słychać huk i widać oślepiające światło. Rzecznik przewoźnika potwierdził zdarzenie.
Chodzi o lot LO646 Polskich Linii Lotniczych LOT na trasie Bukareszt-Warszawa.
- To był jeden wielki huk, samolotem bardzo zatrzęsło i wręcz oślepiające światło opanowało całą kabinę, gdzie siedzieliśmy. Zapanowała grobowa cisza. Szczęśliwie wylądowaliśmy na Okęciu, a od obsługi lotniskowej dowiedzieliśmy się, że był to piorun. Brawa dla załogi, a w szczególności pilotów - przekazał redakcji Kontaktu 24 czytelnik.
Skontaktowaliśmy się z rzecznikiem prasowym PLL LOT. - Potwierdzam, że doszło wczoraj do uderzenia pioruna na trasie LO646 Bukareszt-Warszawa. Samolot wylądował, był poddany inspekcji zgodnie z obowiązującymi procedurami i wrócił do siatki połączeń - poinformował rzecznik prasowy przewoźnika Krzysztof Moczulski.
Źródło: Kontakt24, tvnwarszawa.pl