Policjanci zatrzymali dwóch obywateli Mołdawii podejrzanych o wytwarzanie i wprowadzanie do obrotu znacznych ilości środków odurzających. W domu na Ursynowie, który zajmowali zatrzymani, zabezpieczono blisko 4 tysiące porcji mefedronu.
Jak przekazała podkomisarz Ewa Kołdys z Komendy Rejonowej Policji Warszawa II, dom był wynajmowany, a właściciel nie miał pojęcia, co działo się pod jego dachem.
- Policjanci po przybyciu na miejsce zabezpieczyli teren. Z budynku dochodziły różne odgłosy, ale nikt nie otwierał drzwi. Kiedy funkcjonariusze sforsowali wejście, okazało się, że w lokalu ukrywa się dwóch obywateli Mołdawii w wieku 20 i 22 lat. Od wejścia czuć było duszący odór chemikaliów, składowanych w plastikowych baniakach i pojemnikach - opisała Kołdys.
Funkcjonariusze zabezpieczyli aparaturę do wytwarzania narkotyków oraz gotowy mefedron w ilości, jak wstępnie udało się oszacować, co najmniej 3870 porcji. - Z ustaleń wynika, że mężczyźni działali w zorganizowanej grupie przestępczej - wyjaśniła Ewa Kołdys.
Zarzuty i areszt
Zatrzymani mężczyźni usłyszeli zarzuty wytwarzania znacznej ilości środków odurzających, substancji psychotropowych oraz wprowadzania ich do obrotu.
- Skonfiskowane pojemniki, naczynia, urządzenia i sprzęt laboratoryjny zostały zabezpieczone do dalszej analizy. Straż pożarna zabezpieczyła miejsce przed ewentualnym samozapłonem ze względu na silne stężenie chemikaliów. Substancje przekazano do badań laboratoryjnych - przekazała Kołdys.
Zatrzymani na wniosek prokuratury, decyzją sądu zostali aresztowani na trzy miesiące. Grozi im nawet do 20 lat więzienia. Policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań w tej sprawie.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KRP II