Psychiatria dziecięca w Warszawie w kryzysie. Na 28 miejsc zajętych 40

Źródło:
tvnwarszawa.pl, TVN24, PAP
Problemy Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie
Problemy Instytutu Psychiatrii i Neurologii w WarszawieTVN24
wideo 2/3
Problemy Instytutu Psychiatrii i Neurologii w WarszawieTVN24

Lekarze specjaliści z Kliniki Psychiatrii Dzieci i Młodzieży przy Sobieskiego w Warszawie oczekują od dyrekcji placówki podniesienia wynagrodzeń. Ta z kolei odsyła do Ministerstwa Zdrowia. Jeśli pieniądze się nie znajdą, z końcem grudnia z pracy odejdzie pięciu z sześciu lekarzy. - Klinika przestanie istnieć, bo nie da się leczyć pacjentów w momencie, kiedy nie ma profesjonalistów, kiedy nie ma kto tego robić - przyznała w TVN24 kierowniczka kliniki.

Psychiatrzy specjaliści z Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie składają wypowiedzenia. W ubiegłym tygodniu z pracy w Klinice Psychiatrii Dzieci i Młodzieży zrezygnowało pięciu z sześciu lekarzy. Domagają się podwyżek.

- Jeśli chodzi o tych, którzy pracują tutaj na pełny etat, to zostało trzy miesiące, kiedy skończą pracę, bo taki przysługuje im okres wypowiedzenia. Wypowiedzenia innych, którzy mają nieco inny charakter pracy, będą obowiązywały krótszy okres, także niewiele tego czasu zostało, żeby się dogadać. Jak mówią członkowie personelu oddziału dla młodzieży, jeżeli dyrekcja zaoferuje podwyżki, to wówczas bardzo chętnie zostaną, bo oni nie chcą porzucać swoich pacjentów, chcą nadal tutaj pracować, ale jeżeli ta oferta przyjdzie za późno, to będą już mentalnie pogodzeni z odejściem z pracy stąd, a po drugie znajdą pracę gdzie indziej - mówił w poniedziałek na antenie TVN24 reporter Jan Piotrowski.

Pracownicy czekają więc na ruch dyrekcji, a ta - jak mówił Piotrowski - rozkłada ręce, twierdząc, że spełnienie postulatów płacowych będzie oznaczać utratę płynności finansowej całej placówki. - A zatem władze placówki odsyłają dalej, do Ministerstwa Zdrowia, bo to ono jest decydujące, jeśli chodzi o finanse w Instytucie Psychiatrii i Neurologii w Warszawie - zaznaczył reporter.

Rzecznik MZ Wojciech Andrusiewicz przyznał na antenie TVN24, że resort zna problemy instytutu: - Dlatego organizujemy spotkanie z dyrekcją i pracownikami. Będziemy chcieli namawiać do pozostania w tej placówce - zadeklarował Andrusiewicz.

Według informacji Piotrowskiego, lekarze, którzy pracują w instytucie przy Sobieskiego na pełny etat (a to oznacza pracę nawet po kilkanaście godzin dziennie), zarabiają około pięciu tysięcy złotych miesięczne, natomiast psychoterapeuci za pracę na pół etatu dostają półtora tysiąca złotych.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Na 28 miejsc zajętych było... 40

Klinika Psychiatrii Dzieci i Młodzieży przy Sobieskiego to jedyne takie miejsce w niemal dwumilionowej Warszawie i jedno z dwóch na całym Mazowszu. Zgłaszają się tutaj pacjenci nie tylko ze stolicy i województwa mazowieckiego, ale również z podlaskiego. - Rozmawiałem z lekarzem i w zeszłym tygodniu było 40 miejsc zajętych, chociaż łóżek jest 28. Często ci młodzi pacjenci w poważnym kryzysie, którzy potrzebują pomocy lekarskiej jak najszybciej, muszą spać na korytarzu. W tej chwili zajęte są 34 miejsca. I tymi wszystkim ludźmi zajmuje się raptem kilkoro lekarzy - zauważył Piotrowski.

- Mamy za dużo pacjentów i za mało personelu. Lekarze są źle opłacani, ale myślę, że psychoterapeuci mają jeszcze gorszą sytuację, co powoduje, że tam trudno jest budować zespół, bo zespół się ciągle zmienia - mówił na antenie TVN24 Łukasz Szostakiewicz, jeden z lekarzy pracujących w Klinice Psychiatrii Dzieci i Młodzieży.

- Klinika przestanie istnieć, bo nie da się leczyć pacjentów w momencie, kiedy nie ma profesjonalistów, kiedy nie ma kto tego robić - przyznała z kolei w TVN24 kierowniczka Kliniki Psychiatrii Dzieci i Młodzieży dr hab. n. med. Barbara Remberk.

Instytut Psychiatrii i NeurologiiMapy Google

Spotkanie w Ministerstwie Zdrowia w sprawie sytuacji psychiatrii

Tymczasem szef MZ zapowiedział, że we wtorek w resorcie zdrowia odbędzie się spotkanie jego kierownictwa w sprawie sytuacji psychiatrii w Polsce. - Jeśli chodzi o kwestię psychiatrii, to tutaj rzeczywiście mamy w kilku ośrodkach taką sytuację, która wymaga wyjaśnienia. Na jutro zwołałem kierownictwo resortu - powiedział w poniedziałek minister.

Jak dodał, rozmowy będą dotyczyć zwiększenia wyceny w ramach psychiatrii, tak żeby poprawić jej sytuację finansową. - Ale najpierw musimy dokładnie zdiagnozować, czy problem dotyczy tylko wyceny, czy po prostu jakiejś sytuacji organizacyjnej bądź właśnie w relacji pracodawca - pracownik, zaznaczył szef MZ.

Niedzielski zaznaczył, że na spotkaniu z MZ we wtorek będzie obecny również prezes Narodowego Funduszu Zdrowia, który od niedzieli - jak poinformował Niedzielski - "pracuje nad nowym rozwiązaniem".

Autorka/Autor:mp

Źródło: tvnwarszawa.pl, TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl