Policjanci poszukiwali samochodu skradzionego na Pradze Północ. Właścicielka renault na początku nie miała nadziei na jego odzyskanie. Jednak po kilku miesiącach policjanci zwrócili jej "zgubę" i zatrzymali złodzieja. Auto trafiło do kobiety z "cennym wyposażeniem".
30 grudnia zeszłego roku właścicielka renaulta zgłosiła w Komendzie Rejonowej Policji Warszawa VI jego kradzież. - Kobieta była przekonana, że bezpowrotnie utraciła samochód. Ale nadzieja na jego odzyskanie wróciła, gdy 40-latka otrzymała informację, że tą sprawą zajęli się policjanci z grupy Skorpion - przekazała w komunikacie komisarz Paulina Onyszko z północnopraskiej komendy.
Policjanci zweryfikowali okoliczności kradzieży tego auta. Potem prowadzili własne ustalenia "w terenie". Jeden z funkcjonariuszy utrzymywał stałą współpracę ze zgłaszającą. W trakcie działań ustalili również rysopis mężczyzny, podejrzewanego o kradzież. Do działań przystąpili też policjanci z wydziału kryminalnego komisariatu w Wesołej. Mieli oni informacje, które mogły pomóc rozwiązać tę sprawę.
"Bardzo się cieszę, nie potrafię opisać swojej radości"
W ubiegłą środę, 13 marca, policjanci zaplanowali wspólne działania w rejonie ulicy Mazowieckiej. Według ich ustaleń to tam był zaparkowany skradziony renault. W czasie akcji mundurowi zatrzymali 26-latka.
Mężczyzna trafił do komendy przy ulicy Jagiellońskiej. - W trakcie przesłuchania przyznał się do kradzieży renaulta. I taki też zarzut, dodatkowo działania w recydywie przedstawił mu dochodzeniowiec - dodała Onyszko.
Następnie policjanci przekazali odzyskane auto prawowitej właścicielce. Kobieta przesłała Skorpionom podziękowania, w których nie kryła szczęścia i radości z odzyskania samochodu. "Bardzo dziękuję grupie Skorpion, oraz policjantom z komendy rejonowej Warszawa VI, którzy po 2 miesiącach poszukiwań odnaleźli mój skradziony samochód! Cały i zdrowy" - napisała w relacji w mediach społecznościowych. - Bardzo się cieszę, nie potrafię opisać swojej radości - powiedziała z kolei w filmiku z podziękowaniami, skierowanymi do policjantów. Samochód wrócił do właścicielki wraz z wyposażeniem. - Wszystko jest, fotelik jest, hulajnoga jest - dodała na nagraniu kobieta.
- To niewątpliwie wielka nagroda dla policjantów za rozwiązanie tej sprawy - podsumowała Onyszko.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KRP VI