W ostatnich miesiącach policjanci z Pragi-Północ zajmowali się sprawą nielegalnej produkcji wyrobów tytoniowych. Przeanalizowali informacje, zebrane w środowisku osób związanych z handlem podrobionymi papierosami. Ich działania miały swój finał w ubiegły wtorek na terenie Wawra. Według ustaleń, na jednej z posesji miały być nielegalnie produkowane wyroby tytoniowe.
Siłowo weszli na linię produkcyjną
Gdy pod wytypowanym adresem zjawił się mężczyzna, którego policjanci podejrzewali o ten przestępczy proceder, ruszyli do działania. Sprawdzili jego dane, a potem samochód, którym przyjechał. - Był wypełniony kartonami. Każdy z nich zawierał paczki papierosów bez polskich znaków akcyzy skarbowej - opisała w komunikacie komisarz Paulina Onyszko z Komendy Rejonowej Policji Warszawa VI. Funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę pod zarzutem popełnienia przestępstwa. Znaleźli przy nim ponad cztery tysiące złotych i dwa telefony komórkowe.
Policjanci chcieli wejść do pomieszczenia, w którym miała działać linia produkcyjna. Jednak pomieszczenie gospodarcze było zamknięte. - Mężczyzna twierdził, że nie ma do niego dostępu. Policjanci zdecydowali, że do siłowego otwarcia drzwi niezbędna będzie pomoc strażaków. Wezwali ich na miejsce - dodała Onyszko.
Kiedy weszli do środka ich przypuszczenia się potwierdziły. Jak podali policjanci, wewnątrz były przedmioty służące do nielegalnej produkcji wyrobów tytoniowych, tj. maszyna do produkcji, miernik wilgotności suszu tytoniowego, waga elektroniczna, dwa foliowe worki z suszem, puste opakowania i kartony wypełnione papierosami. - Tak skonstruowana linia produkcyjna umożliwiała przygotowanie od 15-20 paczek papierosów w ciągu minuty - wyliczyli policjanci.
Prawie 260 tysięcy sztuk nielegalnie wytworzonych papierosów
Na miejsce przyjechali policjanci z grupy dochodzeniowo - śledczej, którzy wykonali oględziny wszystkich przedmiotów. Zabezpieczyli elementy wchodzące w skład linii produkcyjnej oraz nielegalnie wytworzone papierosy. Podczas tych działań przejęli także prawie 260 tysięcy sztuk nielegalnie wytworzonych papierosów. - Wartość uszczuplenia na koszt Skarbu Państwa wyniosła ponad 340 tysięcy złotych - poinformowała Onyszko.
Policjanci doprowadzili obywatela Armenii do komendy. W czwartek, 14 marca, mężczyzna został przesłuchany w Prokuraturze Rejonowej Warszawa Praga Północ nadzorującej to postępowanie. Tam usłyszał zarzut z kodeksu karno-skarbowego dotyczący przewożenia i przechowywania wyrobów tytoniowych bez polskich znaków akcyzy. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór.
Autorka/Autor: mg/gp
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KRP VI