Nurogęsi są gatunkiem chronionym, występującym w Warszawie niemal wyłącznie w Łazienkach Królewskich. Zaraz po wykluciu piskląt matki ruszają z małymi do Wisły. W stolicy ich wędrówka jest trudna, bo przecina ją ruchliwa Czerniakowska. Pierwsza dzielna matka wraz ze swoim stadkiem pokonała już niebezpieczną trasę. Pomogły, jak co roku, służby miejskie.
Rozpoczęły się pierwsze migracje rodzin nurogęsi w stronę Wisły. Od wielu lat społecznicy, aktywiści i mieszkańcy śledzą wyprawy nurogęsi, które z Łazienek Królewskich przechodzą wraz z młodymi do Wisły. To ciężka i pełna niebezpieczeństw wyprawa. Od ubiegłego roku za bezpieczną podróż nurogęsi odpowiada miejski Zarząd Zieleni.
Rzeczniczka Zarządu Zieleni Karolina Kwiecień-Łukaszewska przekazała, że wiosną w będącym pod ich opieką parku Agrykola można zobaczyć wyjątkowe kacze rodziny, nielicznie gniazdujące w Polsce – nurogęsi.
- Po opuszczeniu gniazda matki wraz z młodymi pokonują trudną drogę z Łazienek Królewskich przez Kanał Piaseczyński, ulicę Myśliwiecką i Czerniakowską do Wisły. Od początku kwietnia, jak co roku, pracownicy zarządu zieleni wraz ze służbami i mieszkańcami angażują się w pomoc samicom nurogęsi i ich młodym – dodała.
Pierwsza przeprawa zaliczona
- Za nami już pierwsza taka przeprawa. W minioną niedzielę zabezpieczaliśmy przejście mamy z 14 nurogąsiątkami. Z roku na rok staramy się usprawniać akcję wsparcia tych ptaków w przejściu przez Wisłostradę. Na bieżąco monitorujemy sytuację. Wyznaczyliśmy dyżury wolontariuszy, którzy zostali przeszkoleni m.in. z zasad kierowania ruchem – poinformowała.
Zadaniem wolontariuszy jest monitorowanie stawów w Łazienkach i Kanału Piaseczyńskiego oraz powiadamianie odpowiednich służb, a w razie potrzeby zatrzymanie ruchu i bezpieczne przeprowadzenie rodziny przez jezdnię.
Zaapelowała do mieszkańców o zachowanie czujności. - Kierowców i rowerzystów prosimy o ostrożną jazdę, a spacerowiczów o zachowanie bezpiecznego dystansu, by nie płoszyć migrujących ptaków. Prośba też do właścicieli psów o wyprowadzenie pupili na smyczy – dodała Kwiecień-Łukaszewska.
- Jeśli ktoś z państwa spotka nurogęsi szykujące się do przeprawy, to prosimy do nich zbyt blisko nie podchodzić, gdyż są to ptaki dość płochliwe. W takim przypadku najlepiej powiadomić straż miejską, która podejmie już dalsze kroki – przekazała.
Apel do kierowców
St. insp. Jerzy Jabraszko z referatu prasowego straży miejskiej zaapelował o wolniejszą jazdę i ostrożność w pokonywaniu fragmentów ulic Myśliwieckiej i Czerniakowskiej oraz o reagowanie na sygnały służb miejskich.
Nurogęsi są objęte ochroną w ramach obszaru Natura 2000 Dolina Środkowej Wisły. W Warszawie gniazdują niemal wyłącznie w Łazienkach Królewskich i okolicach, mimo że nurogęś nie należy do gatunków parkowych, a park jest oddalony od Wisły.
Zanim ptaki przeniosą się do koryta rzeki, zamieszkują dziuple drzew. Żywią się głównie rybami, których brakuje im w parkowych zbiornikach i kanałach. Dlatego od razu po wykluciu piskląt matki prowadzą je do Wisły. W wodzie matki transportują młode na grzbiecie. W ten sposób chronią je przed niebezpieczeństwami, ale także natłuszczają swoją wydzieliną z gruczołu kuprowego, zabezpieczając pióra piskląt przed przemakaniem.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Ula Frydrych/Kanał Piaseczyński - ostoja ptaków