Posypały się pierwsze mandaty za wjazd na plac Pięciu Rogów

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Samochody na placu Pięciu Rogów (zdjęcia z lipca 2022 roku)
Samochody na placu Pięciu Rogów (zdjęcia z lipca 2022 roku)Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl
wideo 2/4
Samochody na placu Pięciu Rogów Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Straż miejska zaczęła w końcu wystawiać mandaty za łamanie zakazu wjazdu na plac Pięciu Rogów. Jak przekazała nowa komendant Magdalena Ejsmont, konsekwencje ignorowania znaków poniesie ponad stu kierowców. Podczas środowego spotkania z dziennikarzami opowiedziała też o zamiarze usprawnienia obsługi zgłoszeń dotyczących nielegalnego parkowania.

Tuż po otwarciu przebudowanego placu Pięciu Rogów wielu kierowców nie dostrzegało lub ignorowało fakt, że obowiązuje tam zakaz wjazdu. Ograniczenia nie dotyczą wyłącznie autobusów miejskich oraz posiadaczy identyfikatora NC. Przypominać o tym mieli strażnicy miejscy, którzy pojawili się na miejscu jeszcze przed oficjalnym oddaniem tej przestrzeni do użytku.

Początkowo jednak wszystko wskazywało na to, że nie wystawiają oni mandatów. Sam prezydent stolicy Rafał Trzaskowski mówił, że na razie funkcjonariusze "będą informowali tych wszystkich, którzy wjeżdżają, że sytuacja się zmieniła i to nie jest miejsce do parkowania". - Oczywiście jeśli będzie trzeba, będziemy również podejmowali działania bardziej asertywne - zapowiedział.

Asertywność w końcu zadziałała. - Na placu Pięciu Rogów strażnicy wystawili 129 mandatów, są też dwa wnioski o ukaranie skierowane do sądu - poinformowała w środę komendant straży miejskiej Magdalena Ejsmont.

- Ja rozumiem, że kwestia zmian jest różnie odbierana. W tym miejscu mamy zmianę organizacji ruchu. Musimy się przyzwyczaić do tych zmian - przekazała. Jak dodała, ma gorącą prośbę do mieszkańców, aby zwracali uwagę na znaki i na organizację ruchu, która w tym rejonie została zastosowana.

OGLĄDAJ PROGRAM "7 ŻYĆ" O BEZPIECZEŃSTWIE NA POLSKICH DROGACH >>>

Czy nowa komendant wypowie wojnę patoparkowaniu?

O podejście strażników miejskich do nielegalnego parkowania komendant była pytana podczas środowego spotkania z dziennikarzami. Na pozytywne zmiany w tej kwestii niecierpliwie czekają mieszkańcy, zmęczeni widokiem aut rozjeżdżających trawniki, zastawiających chodniki, samochodów pozostawionych na zakazach albo w strefach przeznaczonych wyłącznie dla osób zamieszkujących dane osiedle. Opieszałość w walce z tym zjawiskiem jest najczęstszym błędem wytykanym strażnikom. Warto jednak zwrócić uwagę, że na tempo reagowania na zgłoszenia może wpływać liczba wakatów w straży, a obecnie jest ich ponad 300.

Pośród pytań do komendant znalazła się między innymi kwestia tego, jak w praktyce ma być realizowane podejście "najpierw informujemy, później karzemy" oraz jak funkcjonariusze mają zweryfikować to, czy ktoś został już upomniany i popełnia dane wykroczenie ponownie.

- Każdy z funkcjonariuszy ma określony system karania. Sytuacja sytuacji nie jest równa. Liczę na rozsądek i kompetencje moich ludzi - zaznaczyła Ejsmont. Zastrzegła jednocześnie, że "nie jest to kwestia wypracowania schematu". Strażnicy nie otrzymają więc konkretnej instrukcji nowego postępowania.

Komendant pytana o to, czy zamierza "dokręcić śrubę patoparkującym", unikała stanowczej odpowiedzi. Wskazała jednak, że w sytuacjach radykalnego łamania przepisów nie będzie pobłażliwości dla kierowców.

- Oczywiście moim celem ani celem pana prezydenta nie jest budowanie formacji represyjnej. To nie o to chodzi. Bardzo często jest tak, że obywatel nie wie, że popełnił jakieś wykroczenie, stąd stawianie na dialog i współpracę. Oczywiście w sytuacjach stricte łamania prawa będą wyciągane konsekwencje - zapowiedziała Ejsmont.

Pracują nad usprawnieniem obsługi systemu zgłoszeń

Za sprawą nowej komendant ma nastąpić powrót do wezwań za wycieraczką nielegalnie zaparkowanych aut. Obecnie wezwania do wskazania kierowcy, który nieprawidłowo zaparkował auto, są wysyłane pocztą do właściciela pojazdu. W ramach interwencji funkcjonariusze wykonują zdjęcia i dokumentację na miejscu zdarzenia, ale kierowca - o ile nie natknie się na patrol - nie ma od razu świadomości, że zostanie ukarany.

Przywrócenie tego rozwiązanie ma dwa cele. - Ma to być jasna informacja dla każdego mieszkańca, który dane wykroczenie popełnił, że wobec tej osoby i pojazdu została wszczęta procedura. To też komunikat dla mieszkańców, którzy zgłaszają tego typu wykroczenia, że już wobec danego pojazdu zostały podjęte działania, choćby po to, by zapobiec powielaniu zgłoszeń - wyjaśniła Ejsmont.

Nowa komendant zapowiada też zmiany w systemie obsługi zgłoszeń od mieszkańców. - Podjęłam i będę jeszcze podejmowała rozmowy - zarówno wewnętrznie, jak i zewnętrznie - jeżeli chodzi o usprawnienie systemu zgłoszeń, by minimalizować sytuacje, że reagujemy po jakimś czasie i zgłoszenie się nie potwierdza - zadeklarowała Ejsmont.

- Planów na zmiany jest bardzo wiele, jestem otwarta na rozmowy z pracownikami i będziemy wspólnie wypracowywali ten "złoty środek" - podsumowała.

Autorka/Autor:Klaudia Kamieniarz

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz/tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl