"Nie do obrony" - tak zabezpieczenie prac na moście Gdańskim ocenił miejski pełnomocnik do spraw rowerzystów. Trwa tam usuwanie... pajęczyn. Droga dla rowerów może być zamykana do końca tygodnia.
O potencjalnym niebezpieczeństwie poinformowała na Facebooku Warszawska Masa Krytyczna. "Droga rowerowa na Moście Gdańskim chwilowo nieczynna. Trzeba przenosić rower przez torowisko i jechać drugą stroną mostu" - napisano. Na zdjęciu udostępnionym przez grupę w czwartek popołudniu widać czerwoną taśmę, rozwieszoną pomiędzy podporami mostu, a balustradą ścieżki rowerowej.
Komentujący zwracają uwagę, że to rozwiązanie może być niebezpieczne, szczególnie w jesienne popołudnia. Na szczęście w czwartek po zmroku taśm już tam nie było. - Ścieżka rowerowa jest przejezdna - przekazał w czwartek wieczorem reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz.
Usuwanie pajęczyn z oświetlenia
Pod wpisem WMK wypowiedział się pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw komunikacji rowerowej: "Trwa usuwanie pajęczyn z oświetlenia mostu. Takie prace były dotychczas przeprowadzane standardowo raz do roku. Jednak mieszkańcy oraz radni podnosili niedawno ten problem jako uciążliwy i wymagający większej uwagi. Dlatego po pierwsze ZDM przystąpił do prac teraz, a po drugie rozważymy zwiększenie ich częstotliwości" - poinformował pełnomocnik.
Prace prowadzone będą od 20 do 27 października. Jak zaznaczył pełnomocnik nie oznacza to jednak, że chodnik i droga rowerowa będą zamknięte przez cały ten czas. Dodał, że trasa była przejezdna dziś w szczycie porannym, a zamknięcie pojawiło się po południu. Jednocześnie przeprosił za brak informacji o planowanych pracach.
"Standard zabezpieczenia i brak informacji o zamknięciu jest tu nie do obrony. Przepraszam, będziemy chcieli to poprawić już teraz i lepiej zorganizować na przyszłość" - zaznaczył pełnomocnik w komentarzu.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Wegrzynowicz, tvnwarszawa.pl / Facebook