O krok bliżej do przebudowy fragmentu Lazurowej. Miasto wybrało wykonawcę

Fragment Lazurowej zostanie przebudowany
Fragment Lazurowej zostanie przebudowany
Źródło: SZRM
Niespełna półkilometrowe wąskie gardło Lazurowej wkrótce przejdzie do historii. Miasto wybrało firmę, która poszerzy jezdnię. W ramach inwestycji planowane jest również posadzenie 95 drzew.

Lazurowa jest jedną z głównych ulic Bemowa. Ciągnie się od ulicy Radiowej na Bemowie i przebiega przez Ursus i Włochy, kończąc się na Alejach Jerozolimskich. Na odcinku od Połczyńskiej do Alej Jerozolimskich nosi nazwę alei 4 Czerwca 1989 roku. Odcinek do ulicy Górczewskiej został wyremontowany i przebudowany w latach 2016-2018. Wówczas ulica stała się szeroką arterią.

Jedynym "wąskim gardłem" jest krótki, niespełna półkilometrowy odcinek od ronda Radia Wolna Europa (skrzyżowanie z Górczewską) do trasy S8. Ta część ulicy została jednopasmowa, co powoduje korki. Pod koniec sierpnia Stołeczny Zarząd Rozbudowy Miasta informował o tym, że do przetargu na rozbudowę Lazurowej zgłosiło się siedem firm. W czwartek urzędnicy poinformowali o podpisaniu umowy na realizację tej inwestycji.. Za 17,8 mln złotych ulicę rozbuduje firma SKANSKA S.A.

Szersza jezdnia, ścieżka rowerowa, nowe drzewa

"Ulica stanie się drogą dwujezdniową z dwoma pasami ruchu w każdym kierunku, chodnikami i ścieżką rowerową. Na skrzyżowaniu z ul. Narwik powstanie naziemne przejście dla pieszych z sygnalizacją świetlną" - przekazał w czwartkowym komunikacie SZRM.

Rozbudowana zostanie też sieć kanalizacji deszczowej, oświetlenie uliczne i wybudowane przystanki autobusowe. W ramach inwestycji posadzonych ma być 95 drzew. Pojawią się także nowe krzewy, byliny oraz trawniki. Prace budowlane potrwają 13 miesięcy.

- Bardzo się cieszę. W końcu, po latach wąskie gardło zostanie zlikwidowane. Wszyscy kierowcy, nie tylko z Bemowa będą szczęśliwi - powiedział przewodniczący Rady Dzielnicy Bemowo Jarosław Dąbrowski. - Miejmy nadzieję, że niedługo będzie się jeździło w sposób cywilizowany w tamtym miejscu. Teraz tworzą się ogromne korki, a droga jest tam niebezpieczna, bo nieprzebudowana, z małymi poboczami - zaznaczył Dąbrowski.

Czytaj też: Rozgrzebali i poszli. Wykonawca ronda złożył wniosek o upadłość:

20220926_104057
Rozkopane skrzyżowanie Ostródzkiej i Zdziarskiej
Źródło: Mateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl
Czytaj także: