Ratusz złożył odwołanie od wyroku Krajowej Izby Odwoławczej w sprawie miliardowego kontraktu na wywóz odpadów. Nie wiadomo jeszcze, jak będzie wyglądał odbiór śmieci z Białołęki i Targówka, gdzie w czerwcu kończą się umowy z dotychczasowym operatorem.
Majowy wyrok KIO zobowiązuje urzędników do unieważnienia postępowania, w ramach którego Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania otrzymało umowę na obsługę dziewięciu dzielnic do 2026 roku. Izba zajmowała się tą sprawą, ponieważ zawarcie kontraktu z miejską spółką odbywało się w trybie z wolnej ręki (inaczej - w ramach zamówienia "in-house"), co nie spodobało się innym firmom z branży. MPO miało otrzymać za to zadanie niemal miliard złotych.
KIO orzekła, że ratusz nie będzie mógł skorzystać z opcji "in-house". Jednym z argumentów były możliwości techniczne miejskiej spółki. Zdaniem Izby nie jest ona w stanie samodzielnie wykonać usługi transportu odpadów.
Władze stolicy nie zgadzają się z tym rozstrzygnięciem. Jak przekazała nam rzeczniczka urzędu miasta Monika Beuth-Lutyk, zostało już złożone odwołanie w tej sprawie.
Co dalej z wywozem odpadów w stolicy?
Obecnie MPO odpowiada za wywóz odpadów z sześciu dzielnic: Bemowa, Ochoty, Śródmieścia, Ursusa, Włoch i Woli. Miasto chciało powierzyć firmie to zadanie również dla kolejnych trzech dzielnic: Białołęki i Targówka oraz Mokotowa. W ośmiu dzielnicach realizacja zadania rozpoczęłaby się już od 1 lipca, natomiast na Mokotowie od 1 października.
Wyrok KIO wstrzymał te plany. Tymczasem nieubłaganie zbliża się termin wygaśnięcia umów dla Targówka i Białołęki z dotychczasowym operatorem - konsorcjum firm Partner i Partner Dariusz Apelski.
Ratusz zapytaliśmy o to, jak w najbliższym czasie będzie wyglądał odbiór śmieci w tych dzielnicach. - Prowadzimy rozmowy z firmami, które prowadzą dotychczasową obsługę - przekazała krótko Beuth-Lutyk. - Pozostałe dzielnice mają podpisane umowy na odbiór odpadów do końca września - dodała.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl