Lotnisko Warszawa-Babice przez kilka dni było zamknięte dla ruchu cywilnego. Powodem był konflikt pomiędzy informatorami lotniskowej służby informacji powietrznej (AFIS) a Centrum Usług Logistycznych, które zarządza portem. Poszło o pieniądze. Po "owocnych rozmowach" lotnisko wróciło do normalnego funkcjonowania. Informatorzy AFIS podziękowali za "wyrozumiałość i wsparcie".
6 lutego lotnisko Warszawa-Babice zostało ponownie otwarte dla ruchu cywilnego. Wznowiono usługę AFIS, której członkowie mają uprawnienia do koordynowania lotów. Do ich zadań należy bieżące śledzenie ruchu samolotów i informowanie pilotów o sytuacji w przestrzeni powietrznej oraz na lotnisku. W porcie Warszawa-Babice nie ma klasycznych kontrolerów lotu, takich jak np. na Lotnisku Chopina, więc informatorzy AFIS porządkują ruch i zapewniają bezpieczeństwo.
"Wznowienie usługi AFIS było możliwe dzięki owocnym rozmowom prowadzonym między informatorami AFIS a Dyrektor CUL, P. Emilią Sadowską" - czytamy w liście otwartym informatorów AFIS, opublikowanym na stronie dlapilota.pl.
"To ważny krok"
"Z przyjemnością informujemy, że lotniskowa służba informacji powietrznej (AFIS) została wznowiona na lotnisku Warszawa-Babice. To ważny krok dla poprawy bezpieczeństwa i efektywności naszych operacji lotniczych" - napisano w liście.
Informatorzy AFIS podziękowali wszystkim użytkownikom za "wyrozumiałość i wsparcie okazane w okresie, gdy służba nie była dostępna". "Mamy nadzieję, że wznowienie lotniskowej służby informacji powietrznej przyczyni się do jeszcze lepszej jakości usług świadczonych na Lotnisku Warszawa-Babice. Dziękujemy za Państwa cierpliwość i zrozumienie oraz liczymy na dalszą owocną współpracę" - podsumowali.
Konflikt
O konflikcie pomiędzy informatorami AFIS, a Centrum Usług Logistycznych pisaliśmy 2 lutego. Informatorzy domagali się większych pensji. 26 stycznia tego roku kierownik lotniska zaproponował podwyżkę stawki, ale z ograniczeniami godzin funkcjonowania służby. "Przyjęcie tej propozycji skutkowałoby obniżeniem realnego wynagrodzenia informatorów średnio o ok. 20 proc." - napisali wówczas w liście, który został opublikowany na portalu dlapilota.pl. Informatorzy AFIS obawiali się też, że zostaną zastąpieni przez nową służbę.
Zwrócili uwagę na "narastający problem drastycznego zaniżania poziomu bezpieczeństwa wykonywania operacji lotniczych". Jak twierdzili, w wyniku decyzji kierownika lotniska nie są tam "zapewniane żadne służby ruchu lotniczego", a "loty odbywają się z naruszeniem zasad korzystania z przestrzeni powietrznej nad miastem stołecznym Warszawa".
Na zarzuty odpowiedziało wówczas Centrum Usług Logistycznych, zarządzająca lotniskiem jednostka podległa MSWiA. Potwierdziło, że wraz z końcem stycznia wygasły umowy zawarte z personelem świadczącym usługi AFIS na lotnisku Warszawa-Babice.
"W związku z powyższym oraz mając na uwadze brak pozytywnego rozstrzygnięcia przetargu od ponad dwóch lat (brak przystąpienia do przetargu wykwalifikowanych podmiotów), jak również wygórowane żądania finansowe personelu dotychczas świadczącego usługi AFIS, zasadne a wręcz konieczne w obecnej sytuacji, było wprowadzenie Kierujących Lotami, ze względu na możliwość dalszego funkcjonowania operacyjnego lotniska, na akceptowalnym poziomie bezpieczeństwa, tj. zapewnienia ciągłości działania" - podano wówczas.
"Kierujący lotami" mają jednak zdecydowanie niższy poziom uprawnień w porównaniu z informatorami AFIS. W związku z tym lotnisko zostało zamknięte dla ruchu cywilnego. Z portu nie mogły korzystać aerokluby. Tylko maszyny policji, pogotowia ratunkowego i wojska mogły startować i lądować normalnie.
Źródło: tvnwarszawa.pl, dlapilota.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl