Rankiem 15 listopada strażnicy miejscy otrzymali zgłoszenie o porzuconym na parkingu przy ulicy Delfina samochodzie. "Mieszkańcy byli przekonani, że ktoś pozbył się w ten sposób niepotrzebnego wraku. Około godz. 7:30 funkcjonariusze odnaleźli samochód – był zdewastowany" - tłumaczy w komunikacie straż miejska. Jak przekazano, pojazd miał wybite szyby w bocznych drzwiach oraz od strony bagażnika.
Funkcjonariusze przeprowadzili oględziny. Stwierdzili, że pojazd nie stał w tym miejscu długo, więc możliwe, że był skradziony i porzucony przez złodziei. O odnalezieniu samochodu powiadomili więc policję, która sprawdziła auto w bazie danych. Tak jak przypuszczali strażnicy miejscy, okazało się, że ford został skradziony. Wskazano także, że dalsze czynności w tej sprawie prowadziła już policja.
Przeczytaj także: Opel zaparkowany na przystanku tramwajowym. Policja sporządziła "dokumentację w kierunku wniosku o ukaranie"
Autorka/Autor: mg
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Straż Miejska Warszawa