Stołeczni policjanci zatrzymali dwóch podejrzanych o kradzieże samochodów. Mężczyźni wpadli w momencie, kiedy skradziony samochód próbowali przeprowadzić do dziupli w okolicach Wołomina.
Od kilku miesięcy policjanci z wydziału do walki z przestępczością samochodową Komendy Stołecznej Policji pracowali nad zatrzymaniem dwóch czynnych złodziei, działających w Warszawie.
"Według ustaleń policjantów, każdego tygodnia usytuowani najwyżej w hierarchii złodziei samochodowych mężczyźni w wieku 38 i 49 lat kradli nawet do 10 samochodów z warszawskich parkingów. Były to najczęściej pojazdy marek japońskich i koreańskich, które bezpośrednio po kradzieży trafiały do dziupli w okolicach Wołomina, gdzie były demontowane na części. Przestępcy byli na tyle zuchwali, że kradzieży tych dokonywali w biały dzień" - podaje KSP w komunikacie.
Zasadzka, blokada, wybite szyby
W ubiegłą środę policjanci dowiedzieli się, że osoby, które mogą mieć związek z tymi kradzieżami, zamierzają ukraść kolejne auto na Pradze Południe. Ustalili, że około godziny 11.30 ukradli z parkingu toyotę CHR, a jeden ze złodziei porusza się obwodnicą w kierunku miejsca, gdzie auto miało zostać rozmontowane na części. Funkcjonariusze przygotowali blokadę oraz zasadzkę.
"Zrobili to w miejscu, które było najbezpieczniejsze do przeprowadzenia tego typu działań. Pomimo, że zablokowali uciekającym złodziejom drogę ucieczki, ci próbowali staranować blokadę i przejechać interweniujących funkcjonariuszy. Dlatego policjanci podjęli decyzję o natychmiastowym wybiciu szyb w pojazdach, jakimi się poruszali i ich siłowym zatrzymaniu" - wyjaśnia KSP.
"W pojeździe roboczym policjanci znaleźli urządzenia elektryczne służące do kradzieży pojazdów: Codegrabber, czyli emulator klucza, potocznie zwany gameboyem, narzędzia służące do wpięcia w gniazda w magistralę, Can-bus, dzięki której również dokonywali kradzieży pojazdów, a także zagłuszarki GSM, GPS, które w rezultacie okazały się nieskuteczne" - wyliczono w komunikacie.
Zarzuty i areszt dla dwóch mężczyzn
Zatrzymani mężczyźni usłyszeli po trzy zarzuty kradzieży z włamaniem pojazdów. Odpowiedzą też za niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Do prokuratury trafił też wniosek o wszczęcie wobec obu zatrzymanych śledztwa pod zarzutem czynnej napaści na policjantów. Na wniosek prokuratury sąd wydał decyzję o tymczasowym areszcie dla 38- i 49-latka.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KSP