Przybyły na miejsce patrol Ekopatrolu najpierw dokładnie nasłuchiwał, skąd dobiegają podejrzane odgłosy.
"Ustalili że dźwięki dochodzą z miejsca, w którym znajduje się pion kanalizacyjny. Strażniczka powoli otworzyła małe drzwiczki z dostępem do wodomierzy i… tajemnica została rozwiązana" - przekazała straż miejska. Okazało się w pionie kanalizacyjnym siedział dorodny krab.
Prawdopodobnie uciekł z hodowli
Został bezpiecznie odłowiony i przetransportowany do Centrum CITES na terenie warszawskiego ZOO. "Specjaliści potwierdzili, że jest to krab tęczowy, często spotykany w hodowlach. I prawdopodobnie właśnie z takiej hodowli uciekł" - zaznaczył Jerzy Jabraszko z biura prasowego straży miejskiej.
Krab tęczowy (Cardisoma armatum lub Cardiosoma armatum, inna nazwa: krab trójkolorowy) – zamieszkuje północno-zachodnią, nadmorską cześć Ameryki Południowej (Brazylia, Surinam, Gujana, Wenezuela) oraz Morze Karaibskie z występującymi na nim wyspami i podzwrotnikowe regiony Oceanu Atlantyckiego. Krab zaliczany jest do drapieżników, chociaż dla ludzi nie stanowi żadnego niebezpieczeństwa. W warunkach domowych żyje do sześciu lat, w naturalnym środowisku nawet do 10 lat. Co ciekawe, w ciągu życia wymienia swój pancerz do 20 razy i za każdym razem osiąga większe rozmiary ciała.
Dzikie zwierzęta w Warszawie
Autorka/Autor: kz/gp
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Straż miejska