Sąsiedzi Południowej Obwodnicy Warszawy wciąż walczą o ekrany, które zmniejszyłby hałas docierający do ich domów z obwodnicy. Drogowcy zlecili analizę, a radni podnoszą: wyniki pomiarów poziomu hałasu poznamy w raporcie pod koniec roku. Dla mieszkańców Wilanowa oznacza to kolejny rok życia w hałasie i oczekiwania na powrót do normalności sprzed budowy POW.
W poniedziałek w pobliżu południowej strony POW odbyła się konferencja prasowa z udziałem Radnych Wilanowa oraz posłanki na Sejm Aleksandry Gajewskiej. Temat? Hałas, z którym nie mogą się uporać mieszkańcy po otwarciu obwodnicy.
Rok z obwodnicą
Od momentu otwarcia arterii mieszkańcy domagali się przeprowadzenia pomiarów, aby jak najszybciej Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zamontowała ekrany. GDDKiA na postulaty odpowiadała: badania zostaną przeprowadzone w terminie 12 miesięcy od uzyskania ostatecznego pozwolenia na użytkowanie.
Ale, jak podnoszą organizatorzy konferencji, w ostatnim czasie hałas stał się jeszcze bardziej odczuwalny, kiedy to w sierpniu GDDKiA zezwoliła ciężarówkom bez ograniczeń tonażowych i czasowych na poruszanie się po trasie, a na początku października ubiegłego roku przedłużyła tę możliwość twierdząc, że eksperyment przyniósł niewielki wzrost tranzytu tirów na Południowej Obwodnicy Warszawy.
- Od momentu otwarcia Południowej Obwodnicy Warszawy, otrzymujemy skargi od mieszkańców o nieustającym hałasie. Dociera on nawet do domów oddalonych o dwa kilometry od trasy. W tym czasie, wraz z władzami dzielnicy, podejmowaliśmy szereg działań, aby ograniczyć skutki inwestycji oddanej przez GDDKiA, które są uciążliwe dla mieszkańców Wilanowa, ale i Wawra oraz Ursynowa. Stworzyliśmy petycję, podpisaną przez tysiąc osób, o pilne uzupełnienie brakujących ekranów, wnioskowaliśmy o zainstalowanie odcinkowego pomiaru prędkości, aby ograniczyć prędkość samochodów poruszających się obwodnicą. Niestety, Główny Inspektorat Transportu Drogowego odpowiedział, że analiza stanu bezpieczeństwa ruchu drogowego nie daje podstaw do podjęcia decyzji o jego realizacji – mówi Urszula Włodarska-Sęk, radna dzielnicy Wilanów.
- Proponowaliśmy nasadzenia zieleni wzdłuż pasa, gdzie nie ma dzisiaj ekranów, wreszcie sami zleciliśmy przeprowadzenie pomiarów badań akustycznych. Pierwsze pomiary hałasu wykonane na początku roku 2021 wskazywały na wyniki hałasu dochodzące punktowo, w okolicy Sytej, do poziomu nawet 70dB. Następnie w budżecie Dzielnicy Wilanów zostały zabezpieczone środki finansowe na przeprowadzenie przez akredytowane laboratorium pomiarów akustycznych wzdłuż POW. Badania były realizowane w kilku miejscach, w różnym czasie, przy zmiennych warunkach atmosferycznych. Wyniki z początku 2021 roku nie wykazały przekroczeń dopuszczalnych poziomów hałasu. Należy jednak podkreślić, że w związku z opóźniającym się zakończeniem realizacji całości inwestycji, badania prowadzone były przy niższym od docelowego natężeniu ruchu samochodowego – dodaje Włodarska-Sęk.
Generalna Dyrekcja pod koniec ubiegłego roku ogłosiła przetarg na "analizę porealizacyjną wraz z monitoringiem dla budowy drogi ekspresowej S2-Południowa Obwodnica Warszawy, na odcinku od węzła "Puławska" do węzła "Lubelska".
- Opracowanie to będzie zawierać m.in. wyniki pomiarów poziomu hałasu, które poznamy w raporcie pod koniec roku. Dla mieszkańców Wilanowa oznacza to kolejny rok życia w hałasie i oczekiwania na powrót do normalności sprzed budowy POW. A mieszkańcy czekają już na to ponad dwa lata – zwraca uwagę Paweł Czarnecki, radny Dzielnicy Wilanów.
Plany były inne
Organizatorzy konferencji przypominają, że pierwotne założenia zakładały ekranowanie praktycznie na całym przebiegu trasy S-2 przez dzielnicę Wilanów. Wydane decyzje środowiskowe to potwierdzały.
- Dialog mieszkańców, radnych i zarządu dzielnicy z GDDKiA trwa od wielu lat. Odbywały się spotkania z przedstawicielami GDDKiA, na których zapewniano nas o planie zabezpieczenia przed hałasem w postaci budowy ekranów akustycznych na praktycznie całym przebiegu trasy POW przez Wilanów. Następnie GDDKiA dokonywała nowych ocen i prognoz oddziaływania na środowisko oraz natężenia hałasu, których założenia, choćby natężenia ruchy budziły nasze poważne wątpliwości. W rezultacie GDDKiA w ramach prowadzonych oszczędności na tej inwestycji zrezygnowała z ekranów na znaczącym przebiegu trasy - informuje Hubert Królak, Przewodniczący Rady Dzielnicy Wilanów.
Rada Dzielnicy Wilanów się temu sprzeciwiła, podejmując stanowisko z wnioskiem do GDDKiA w sprawie budowy ekranów. - Było to już ponad sześć lat temu, dokładnie 31 stycznia 2017 r. Niestety nasze postulaty pozostały bez szczególnego odzewu. GDDKiA argumentowała to faktem, że na terenach bezpośrednio przylegających do trasy S-2 nie ma wielu zabudowań, nie biorąc przy tym pod uwagę miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego oraz wydanych już warunków zabudowy i pozwoleń na budowę. Należy również dodać, że osiedla domów jednorodzinnych od dawna już istniejące, pozostają w chwili obecnej bez ochrony akustycznej przed hałasem z trasy S-2. Ponieważ GDDKiA pozostaje obojętna na apele samorządu dzielnicy Wilanów o zabezpieczenie mieszkańców prze hałasem z obwodnicy, postanowiliśmy sami dostarczyć dowody, wszczynające procedurę nałożenia na GDDKiA zabezpieczenia mieszkańców przed hałasem - dodaje.
Powołują się na wyniki badań
Podczas konferencji przypomniano wyniki pomiarów norm hałasu przeprowadzonych przez akredytowane laboratorium, na zlecenie Urzędu Dzielnicy Wilanów w październiku 2022 roku. Te wykazały, że wzdłuż obwodnicy dochodzi do przekroczeń.
- Mamy niezbite dowody na przekroczenia dopuszczalnych norm hałasu z POW – mówi Posłanka Aleksandra Gajewska.
- Zabiegamy wspólnie z władzami Warszawy o wszczęcie przez Marszałka Województwa Mazowieckiego postępowania nakładającego na GDDKiA obowiązek uzupełnienia brakujących ekranów, a co za tym idzie adekwatnego zabezpieczenia mieszkańców dzielnicy Wilanów przed nadmiernym hałasem z POW – dodaje Gajewska.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Krzysztof Nalewajko, GDDKiA