"Mamy niezbite dowody na przekroczenie dopuszczalnych norm hałasu z obwodnicy"

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Chcą więcej ekranów przy POW
Chcą więcej ekranów przy POW
Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl
Chcą więcej kranów przy POWMateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl

Sąsiedzi Południowej Obwodnicy Warszawy wciąż walczą o ekrany, które zmniejszyłby hałas docierający do ich domów z obwodnicy. Drogowcy zlecili analizę, a radni podnoszą: wyniki pomiarów poziomu hałasu poznamy w raporcie pod koniec roku. Dla mieszkańców Wilanowa oznacza to kolejny rok życia w hałasie i oczekiwania na powrót do normalności sprzed budowy POW.

W poniedziałek w pobliżu południowej strony POW odbyła się konferencja prasowa z udziałem Radnych Wilanowa oraz posłanki na Sejm Aleksandry Gajewskiej. Temat? Hałas, z którym nie mogą się uporać mieszkańcy po otwarciu obwodnicy.

Rok z obwodnicą

Od momentu otwarcia arterii mieszkańcy domagali się przeprowadzenia pomiarów, aby jak najszybciej Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zamontowała ekrany. GDDKiA na postulaty odpowiadała: badania zostaną przeprowadzone w terminie 12 miesięcy od uzyskania ostatecznego pozwolenia na użytkowanie.

Ale, jak podnoszą organizatorzy konferencji, w ostatnim czasie hałas stał się jeszcze bardziej odczuwalny, kiedy to w sierpniu GDDKiA zezwoliła ciężarówkom bez ograniczeń tonażowych i czasowych na poruszanie się po trasie, a na początku października ubiegłego roku przedłużyła tę możliwość twierdząc, że eksperyment przyniósł niewielki wzrost tranzytu tirów na Południowej Obwodnicy Warszawy.

- Od momentu otwarcia Południowej Obwodnicy Warszawy, otrzymujemy skargi od mieszkańców o nieustającym hałasie. Dociera on nawet do domów oddalonych o dwa kilometry od trasy. W tym czasie, wraz z władzami dzielnicy, podejmowaliśmy szereg działań, aby ograniczyć skutki inwestycji oddanej przez GDDKiA, które są uciążliwe dla mieszkańców Wilanowa, ale i Wawra oraz Ursynowa. Stworzyliśmy petycję, podpisaną przez tysiąc osób, o pilne uzupełnienie brakujących ekranów, wnioskowaliśmy o zainstalowanie odcinkowego pomiaru prędkości, aby ograniczyć prędkość samochodów poruszających się obwodnicą. Niestety, Główny Inspektorat Transportu Drogowego odpowiedział, że analiza stanu bezpieczeństwa ruchu drogowego nie daje podstaw do podjęcia decyzji o jego realizacji – mówi Urszula Włodarska-Sęk, radna dzielnicy Wilanów.

- Proponowaliśmy nasadzenia zieleni wzdłuż pasa, gdzie nie ma dzisiaj ekranów, wreszcie sami zleciliśmy przeprowadzenie pomiarów badań akustycznych. Pierwsze pomiary hałasu wykonane na początku roku 2021 wskazywały na wyniki hałasu dochodzące punktowo, w okolicy Sytej, do poziomu nawet 70dB. Następnie w budżecie Dzielnicy Wilanów zostały zabezpieczone środki finansowe na przeprowadzenie przez akredytowane laboratorium pomiarów akustycznych wzdłuż POW. Badania były realizowane w kilku miejscach, w różnym czasie, przy zmiennych warunkach atmosferycznych. Wyniki z początku 2021 roku nie wykazały przekroczeń dopuszczalnych poziomów hałasu. Należy jednak podkreślić, że w związku z opóźniającym się zakończeniem realizacji całości inwestycji, badania prowadzone były przy niższym od docelowego natężeniu ruchu samochodowego – dodaje Włodarska-Sęk.

Generalna Dyrekcja pod koniec ubiegłego roku ogłosiła przetarg na "analizę porealizacyjną wraz z monitoringiem dla budowy drogi ekspresowej S2-Południowa Obwodnica Warszawy, na odcinku od węzła "Puławska" do węzła "Lubelska".

- Opracowanie to będzie zawierać m.in. wyniki pomiarów poziomu hałasu, które poznamy w raporcie pod koniec roku. Dla mieszkańców Wilanowa oznacza to kolejny rok życia w hałasie i oczekiwania na powrót do normalności sprzed budowy POW. A mieszkańcy czekają już na to ponad dwa lata – zwraca uwagę Paweł Czarnecki, radny Dzielnicy Wilanów.

Budynki przy POWMateriały prasowe

Plany były inne

Organizatorzy konferencji przypominają, że pierwotne założenia zakładały ekranowanie praktycznie na całym przebiegu trasy S-2 przez dzielnicę Wilanów. Wydane decyzje środowiskowe to potwierdzały.

- Dialog mieszkańców, radnych i zarządu dzielnicy z GDDKiA trwa od wielu lat. Odbywały się spotkania z przedstawicielami GDDKiA, na których zapewniano nas o planie zabezpieczenia przed hałasem w postaci budowy ekranów akustycznych na praktycznie całym przebiegu trasy POW przez Wilanów. Następnie GDDKiA dokonywała nowych ocen i prognoz oddziaływania na środowisko oraz natężenia hałasu, których założenia, choćby natężenia ruchy budziły nasze poważne wątpliwości. W rezultacie GDDKiA w ramach prowadzonych oszczędności na tej inwestycji zrezygnowała z ekranów na znaczącym przebiegu trasy - informuje Hubert Królak, Przewodniczący Rady Dzielnicy Wilanów.

Rada Dzielnicy Wilanów się temu sprzeciwiła, podejmując stanowisko z wnioskiem do GDDKiA w sprawie budowy ekranów. - Było to już ponad sześć lat temu, dokładnie 31 stycznia 2017 r. Niestety nasze postulaty pozostały bez szczególnego odzewu. GDDKiA argumentowała to faktem, że na terenach bezpośrednio przylegających do trasy S-2 nie ma wielu zabudowań, nie biorąc przy tym pod uwagę miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego oraz wydanych już warunków zabudowy i pozwoleń na budowę. Należy również dodać, że osiedla domów jednorodzinnych od dawna już istniejące, pozostają w chwili obecnej bez ochrony akustycznej przed hałasem z trasy S-2. Ponieważ GDDKiA pozostaje obojętna na apele samorządu dzielnicy Wilanów o zabezpieczenie mieszkańców prze hałasem z obwodnicy, postanowiliśmy sami dostarczyć dowody, wszczynające procedurę nałożenia na GDDKiA zabezpieczenia mieszkańców przed hałasem - dodaje.

Powołują się na wyniki badań

Podczas konferencji przypomniano wyniki pomiarów norm hałasu przeprowadzonych przez akredytowane laboratorium, na zlecenie Urzędu Dzielnicy Wilanów w październiku 2022 roku. Te wykazały, że wzdłuż obwodnicy dochodzi do przekroczeń.

- Mamy niezbite dowody na przekroczenia dopuszczalnych norm hałasu z POW – mówi Posłanka Aleksandra Gajewska.

- Zabiegamy wspólnie z władzami Warszawy o wszczęcie przez Marszałka Województwa Mazowieckiego postępowania nakładającego na GDDKiA obowiązek uzupełnienia brakujących ekranów, a co za tym idzie adekwatnego zabezpieczenia mieszkańców dzielnicy Wilanów przed nadmiernym hałasem z POW – dodaje Gajewska.

Autorka/Autor:kz

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Krzysztof Nalewajko, GDDKiA

Pozostałe wiadomości

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja.

Dachowała karetka, nie żyje ratownik medyczny

Dachowała karetka, nie żyje ratownik medyczny

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl