We wtorek organizator Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy Jerzy Owsiak w towarzystwie prezydenta Warszawy i ambasadora Ukrainy w Polsce zaprezentował wybudowaną na tyłach Dworca Wschodniego halę dla uchodźców z Ukrainy. Wielki namiot wyposażony jest między innymi w łóżka, zaplecze sanitarne oraz ambulatorium.
- Stoimy dziś przed wielką halą, która stała się rzeczywistością. Dziesięć dni temu powiedzieliśmy, że tak możemy pomóc. Robimy to, co robimy najlepiej. Organizujemy całą logistykę wtedy, kiedy jest dużo ludzi. Najpiękniejszy festiwal świata, jego finał, pokazuje to, że cała infrastruktura w tym momencie ma służyć tym, którzy do nas przychodzą - mówił Jerzy Owsiak. - Chcemy, aby ta infrastruktura służyła tym ludziom, którzy zmęczeni, którzy ze swoimi ogromnym problemami przyjeżdżają do gościnnej Warszawy - dodał.
Łóżka, węzeł sanitarny i ambulatorium
Podkreślił, że wolontariusze pomagają na Dworcu Wschodnim niemal od początku wybuchu wojny. - Ludzie, którzy wychodzą z pociągu, są zagubieni, natychmiast spotykają się z gorącą herbatą, dobrym słowem i jedzeniem. Ale dworzec nie daje rady, nie temu służy - powiedział. Wskazał, że pierwszemu wsparciu udzielanemu uchodźcom powinny służyć namioty, takie jak ten otwarty we wtorek przy Dworcu Wschodnim. - Nazywamy ten punkt tranzytowym 24-godzinnym. W tym punkcie jest cały sektor przeznaczony na poczekalnię, rejestrację oraz sypialnię - wyliczał Owsiak. - Jesteśmy przygotowani na rodziny z małymi dziećmi. Przygotowaliśmy także część relaksową, pomoc psychologiczną – mówił.
Podkreślił również, że na miejscu przygotowano węzeł sanitarny z toaletami, prysznicami i umywalkami. - Jesteśmy przygotowani na trzy opcje: 300, 500 lub 700 łóżek, w zależności od tego, jaka będzie potrzeba - dodał. W środku ustawiono również stoły, przy których można spożyć posiłek. Obok namiotu stanął kontener, który pełni funkcję ambulatorium wyposażone w sprzęt zakupiony przez WOŚP.
"Musimy być gotowi na każdy scenariusz"
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podkreślił, że miasto przygotowuje się na każdy scenariusz. - Nie wiemy, jaka będzie sytuacja przez najbliższe tygodnie i miesiące. Musimy być absolutnie pewni, że będziemy gotowi. Apeluję do rządzących, aby przyjmowali pomoc Unii Europejskiej i ONZ, aby wystąpić do Unii Europejskiej o system relokacji, dlatego że nie jesteśmy w stanie sprostać temu wyzwaniu sami - mówił Trzaskowski.
- Gdyby nie wolontariusze, organizacje pozarządowe, wszyscy urzędnicy, którzy pracują ponad siły, to tego typu przedsięwzięcia nie byłyby możliwe. Dlatego wielkie podziękowania, którzy się do tego przyczynili - dodał.
"Jestem pod wrażeniem serdeczności, z którą zostali przyjęci Ukraińcy"
Słowa wdzięczności wyraził podczas prezentacji hali ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczycia. - Chciałbym serdecznie podziękować za to, co zostało tu stworzone w tak krótkim czasie. Jestem pod wrażeniem dwóch rzeczy. Po pierwsze tej serdeczności z którą zostali przyjęci Ukraińcy przybywający do Polski. Mieszkam tu siedem lat i nie widziałem nigdy niczego podobnego. Ale jestem też pod wrażeniem tego, jak szybko udało się wybudować system pomocy. Najbardziej przyczyniły się do tego samorządy, organizacje pozarządowe, wolontariusze, ale również i na szczeblu centralnym wykonano bardzo dużo pracy - podkreślił ambasador.
- Wojna trwa. Rosja dalej atakuje. Stawiamy bohaterski opór, ale ludzie się boją i uciekają z kraju. Na dzień dzisiejszy to jest ponad trzy miliony osób, które wyjechały lub przeszły na piechotę przez granicę. Podejrzewamy, że około półtora miliona zostało w Polsce. Najwięcej skupia się w Warszawie - mówił Andrij Deszczycia. - Idą do centralnych miast, bo tutaj mogą znaleźć informację i postanowić, co robić dalej - mówił ambasador.
Zaapelował też do Jerzego Owsiaka o organizację jednej edycji WOŚP dla Ukraińców.
Przy wejściu do namiotu pojawił się ogromny telebim, gdzie wyświetlona została niebiesko-żółta flaga z hasłem "Solidarni z Ukrainą".
Źródło: tvnwarszawa.pl