Rzecznik Praw Obywatelskich pyta stołeczny ratusz o obniżkę opłat za śmieci. Miałaby obowiązywać od lipca

Źródło:
PAP
Polacy wciąż mają problem z segregowaniem śmieci
Polacy wciąż mają problem z segregowaniem śmieciTVN24
wideo 2/2
Polacy wciąż mają problem z segregowaniem śmieciTVN24

W stołecznym ratuszu trwają prace nad projektem uchwały zmniejszającej wysokość stawek opłaty za śmieci - napisała do Rzecznika Praw Obywatelskich Agnieszka Jakubowska, dyrektor miejskiego Biura Gospodarowania Odpadami. Odpowiedź ta ma związek z licznymi skargami mieszkańców stolicy na metody ustalania, a także na wysokość stawek za odbiór odpadów. Jeszcze przed wyborami samorządowymi prezydent Rafał Trzaskowski zapowiadał obniżkę opłat od lipca.

Dyrektor Zespołu Prawa Administracyjnego i Gospodarczego Biura RPO Piotr Mierzejewski poprosił o wyjaśnienie "co do znaczącego przeszacowania wydatków na zagospodarowanie odpadów komunalnych w latach 2022 i 2023". Zapytał także, czy w związku z taką powtarzającą się sytuacją planowana jest korekta opłat za odpady. Zwrócił również uwagę na to, że budżet miasta zanotował 180 milionów złotych nadwyżki z tytułu tych opłat w 2022 roku.

Kolejny rok znowu nadwyżka

Mierzejewski podkreślił, że choć prawo dopuszcza powstawanie tego rodzaju nadwyżek, to przewiduje jednak, że pochodzące z nich środki mogą być przeznaczane wyłącznie na funkcjonowanie systemu gospodarowania odpadami komunalnymi. "Inną zasadą jest skorelowanie dochodów z opłat z ponoszonymi przez gminę wydatkami na zagospodarowanie odpadów. Kalkulując wysokość stawek opłat, gminy powinny dążyć zarówno do zapobiegania niedoborom, jak i powstawaniu nadwyżek" - zaznaczył.

Dodał, że ze sprawozdania z wykonania budżetu Warszawy za 2023 roku wynika, że przy konstruowaniu budżetu na ten rok "ponownie doszło do znaczącego przeszacowania planowanych wydatków na zagospodarowanie odpadów komunalnych" i budżet Warszawy "ponownie, drugi rok z rzędu, zanotował nadwyżkę środków pochodzących z opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi (ponad 205 milionów złotych), które mają być przeznaczone na finansowanie planowanego deficytu w systemie gospodarowania odpadami komunalnymi w latach 2024-2027".

Wydatki mniejsze

Na jego pismo odpowiedziała Agnieszka Jakubowska, dyrektor stołecznego Biura Gospodarowania Odpadami (BGO). Wyjaśniła, że "obowiązujące od stycznia 2022 roku stawki opłat ustalone zostały na podstawie prognozy, która sporządzona została z uwzględnieniem historycznych kosztów funkcjonowania i dochodów systemu gospodarowania odpadami komunalnymi w Warszawie w latach 2017-2020", na podstawie których "ustalono, że w latach 2022-2024 dochody z opłat wg przyjętych stawek nie pokryją w całości kosztów funkcjonowania systemu".

Zaznaczyła, że wydatki na zagospodarowanie odpadów komunalnych od II półrocza 2021 roku zmniejszyły się, gdyż "odpady były kierowane do zagospodarowania również do miejsc położonych poza województwem mazowieckim, w których koszty (…) były niższe".

Wskazała, że trudno jest precyzyjnie prognozować "dane w obszarze odbioru i zagospodarowania odpadów", gdyż w latach 2017-2023 wykazują się one dużą zmiennością, na co ma wpływ szereg czynników. Jednym z nich są wyniki zamówień publicznych: "w wyniku postępowań przetargowych prowadzonych w 2022 roku na odbiór odpadów uzyskano ceny jednostkowe o 25 proc. niższe w stosunku do poprzednich (najniższe oferty)" – zauważyła Jakubowska.

Ponadto "w planach wydatków w zakresie usługi odbioru i zagospodarowania odpadów komunalnych na lata 2023-2024 uwzględniono możliwość waloryzacji ceny jednostkowej", ale wykonawcy nie skorzystali z przysługującego im prawa do klauzuli waloryzacyjnej.

Mniej odpadów

Co więcej, jak wyjaśniła, zamiast zakładanego wzrostu ilości odpadów – m.in. w związku z napływającymi z Ukrainy uchodźcami – w 2022 r. statystyczny mieszkaniec stolicy wytworzył o 5 kg mniej odpadów niż w 2021, co sprawiło, że na terenie Warszawy ilość odpadów komunalnych zmniejszyła się w 2022 r. o 2,5 proc. w odniesieniu do 2021 r., za to było ich o 2,5 proc. więcej niż w r. 2020. Natomiast w 2023 r. ich ilość wzrosła o 2 proc. w porównaniu do 2022 r.

"Ilość odebranych odpadów ma bezpośredni związek z wysokością kosztów odbioru i zagospodarowania" – podkreśliła dyrektor BGO, dodając, że te okoliczności sprawiły, iż nie sprawdziły się prognozy i powstały nadwyżki.

Zastrzegła jednocześnie, że "przed samorządami kolejne zmiany związane z wejściem w życie od 1 stycznia 2025 roku systemu kaucyjnego, który obejmie odpady opakowaniowe znajdujące się w odpadach komunalnych odbieranych od właścicieli nieruchomości". Jej zdaniem "w obecnie przyjętej formie system kaucyjny negatywnie wpłynie na gminne systemy gospodarki odpadami, głównie poprzez wyeliminowanie ze strumienia odpadów wartościowych surowców, co bezpośrednio przełoży się na koszty jednostkowe zagospodarowania odpadów".

Będzie projekt uchwały

Jakubowska zaznaczyła, że "Rafał Trzaskowski, Prezydent Warszawy poinformował opinię publiczną o zamiarze przedłożenia Radzie Warszawy projektu uchwały zmniejszającej wysokość stawek opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnym na czas określony. W chwili obecnej trwają prace nad dokumentem".

Przed wyborami samorządowymi Trzaskowski zapowiadał, że od lipca miasto obniży opłaty za śmieci o 15 proc. w zabudowie jednorodzinnej, czyli ze 107 złotych na 91 złotych. Z kolei w blokach obniżka wyniosłaby 30 proc. Mieszkańcy zapłaciliby więc 60 złotych zamiast 85 złotych. Uchwała miałaby obowiązywać przez 12 miesięcy: od 1 lipca 2024 roku do 30 czerwca 2025 roku.

Projekt uchwały nie przewiduje zmiany metody naliczania opłaty.

Autorka/Autor:mg

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl