Co ma wspólnego znany warszawski lekarz i system wypożyczalni rowerowych? Ludwik Zamenhof wymyślił język esperanto, z którego pochodzi słowo Veturilo. Internautom ten wyraz przypadł do gustu, więc ZTM właśnie tak nazwie Warszawski Rower Publiczny.
W głosowaniu na stronie Zarządu Transportu Miejskiego udział wzięło kilka tysięcy osób. Aż 32 proc. głosów otrzymała właśnie nazwa Veturilo, oznaczająca w języku Esperanto stworzonym przez Zamenhofa m.in. transport, środek transportu i trenowanie.
Z finałowej szóstki
Na drugim miejscu uplasował się Wawabike (26 proc.), a na trzecim Ziuuu (12 proc.). Kolejne miejsca zajęła Rowerynka (12 proc.), Bajker (11 proc.) i Wabik (6 proc.).
Konkurs na nazwę dla Warszawskiego Roweru Publicznego przeprowadzono w dwóch turach. Najpierw internauci zgłaszali swoje propozycja, a jury wybierało te najbardziej interesujące. Później głosowano na finałową szóstkę.
Start w sierpniu
Autor zwycięskiej nazwy otrzyma nowoczesny miejski rower ufundowany przez operatora stołecznego systemu firmę Nextbike Sp. z o.o.
Długo oczekiwany system roweru publicznego wystartuje najpóźniej w sierpniu. Operator będzie musiał uruchomić 55 stacji z tysiącem jednośladów. Staną przy stacjach metra, na ważnych węzłach komunikacyjnych i w pobliżu kampusów uczelni w centrum, na Bielanach i Ursynowie.
Pierwsze 20 minut przejażdżki będzie darmowe, kolejne 40 będzie kosztowało zaledwie złotówkę.
ran//ec
Źródło zdjęcia głównego: ZTM