Społecznicy apelują o wpisanie do rejestru zabytków Transatlantyckiej Radiotelegraficznej Centrali Nadawczej znajdującej się na pograniczu Warszawy i Starych Babic. Jej pozostałości to pamiątka po II RP.
Stowarzyszenie Park Kulturowy Transatlantycka Radiotelegraficzna Centrala Nadawcza wraz z innymi organizacjami społecznymi zwrócił się do wojewódzkiej konserwator zabytków o wpisanie TRCN do rejestru.
Połączenie z USA
"Radiostacja niewątpliwie jest obiektem o wysokich walorach edukacyjnych, możliwościach popularyzowania i zainteresowanie historią najnowszą" – podkreślają w piśmie, które przed kilkoma dniami wysłali do konserwatora.
I przypominają, że została wzniesiona na zachodnim przedpolu Warszawy w latach 1921-23, wówczas to była największa inwestycja radiokomunikacyjną II RP. Zapewniała bezpośredni kontakt ze Stanami Zjednoczonymi oraz Europą Zachodnią i Japonią. Uniezależniała odrodzone państwo od tzw. Kabla Transatlantyckiego (był pod administracją Wielkiej Brytanii i łączył Europę z USA). Polska radiostacja służyła giełdzie warszawskiej, która mogła wymieniać informację o notowaniach z Wall Street.
W jej otwarciu uczestniczyli m.in. prezydent Stanisław Wojciechowski, marszałek Senatu Wojciech Trąmpczyński czy marszałek Sejmu Maciej Rataj. Miało to miejsce 17 listopada 1923 roku. Wówczas prezydent Wojciechowski wymienił depesze z prezydentem USA Calvinem Coolidgem. Radiostacja składała się m.in. z budynku nadawczego z aparaturą i dwoma potężnymi alternatorami, a także elektrowni i dziesięciu stalowych nitowanych wież o wysokości 130 metrów.
Zniszczona przez Niemców
We wrześniu 1939 roku o stację toczyły się zacięte walki. Podczas okupacji była wykorzystywana przez Niemców, a 16 stycznia 1945 r. uciekający przed Sowietami Niemcy wysadzili w powietrze wszystkie zasadnicze elementy zespołu Radiostacji. Później zachowały się fundamenty do podtrzymywania konstrukcji wież, ruiny budynku nadajnika i trzy wartownie.
Społecznicy nazywają te pozostałości reliktami, przekonują, że mają wartość historyczną, naukową oraz znaczenie dla dziedzictwa. Ich zdaniem wpis otworzy możliwość na pozyskanie funduszy z przeznaczeniem na działalność badawczą i edukacyjną, a także konserwację pozostałości. Twierdzą również, że teren ten mógłby być uporządkowany, pojawić mogłyby się ścieżki edukacyjnej czy też nawet muzeum na wolnym powietrzu.
Mapy dostarcza Targeo.pl
ran
Źródło zdjęcia głównego: Traper Bemowski / Wikipedia (CC BY 3.0