Tłumy na pl. Zamkowym, marsz na Krakowskim Przedmieściu

Marsz pamięci przeszedł ulicami stolicy
Źródło: TVN24
W czwartek przed 21.00 wyruszył marsz pamięci. Jego uczestnicy przeszli przed Pałac Prezydencki. Wcześniej w archikatedrze św. Jana Chrzciciela odbyła się msza święta w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej.

Masz rozpoczęła się o 19.00. Homilię wygłosił administrator apostolski diecezji drohiczyńskiej bp Antoni Dydycz.

- Ogłoszono embargo na poszukiwanie przyczyn katastrofy, zabroniono nawet myśleć o zamachu. Może go i nie było, ale dlaczego nie szukać każdej przyczyny? - pytał, uznając, że w innym kraju wzięto by pod uwagę wszystkie możliwości. Wezwał zarazem do pamięci i modlitwy za wszystkie ofiary katastrofy.

Wśród zgromadzonych był Jarosław Kaczyński.

CZYTAJ WIĘCEJ O OBCHODACH W RELACJI NA ŻYWO TVN24.PL.

Tłumy zebrały się na pl. Zamkowym, gdzie na telebimach mogły obejrzeć transmisję z mszy świętej z udziałem władz PiS.

Tuż po mszy zgromadzone osoby skandowały: "Jarosław, Jarosław".

Marsz i pikieta

Uczestnicy marszu wyruszyli spod katedry przed godz. 21.

Wielu uczestników miała polskie flagi. Nieśli też zapalone znicze. Na transparentach widniały hasła: "Bóg, Honor, Ojczyzna, Lech, Jarosław" oraz "To był zamach".

Przed Pałacem Prezydenckim do zgromadzonych przemówił szef PiS Jarosław Kaczyński.

Kluby Gazety Polskiej zamierzają jeszcze przejść sprzed Pałacu Prezydenckiego przed Kancelarię Prezesa Rady Ministrów, gdzie planują zorganizować pikietę.

Rocznica katastrofy - utrudnienia na ulicach. Czytaj więcej

Tłumy na pl. Zamkowym

PAP/su/mz

Czytaj także: