O zdarzeniu poinformowali nas internauci pisząc na warszawa@tvn.pl i Kontakt 24. 20 minut po północy na miejsce dotarł reporter tvnwarszawa.pl. – Rzeczywiście spłonęła górna część tęczy – potwierdził.
Według świadków artystyczna instalacja zajęła się od fajerwerków i nie było to intencjonalne podpalenie. Świadczyć o tym może także miejsce, w który spłonęły plastikowe kwiaty.
- Przyczyny pożaru będą badane, ale raczej nie było to podpalenie. Tęcza musiała zająć się od fajerwerków - powiedział oficer prasowy straży pożarnej.
16 tysięcy kwiatów
Tęcza na pl. Zbawiciela to instalacja artystki Julity Wójcik. Składa się ze stalowej konstrukcji i kilkunastu tysięcy sztucznych kwiatów. Wcześniej stała przed siedzibą Parlamentu Europejskiego. W październiku ubiegłego roku została podpalona, ale wysiłkiem twórców, urzędników i wolontariuszy została odbudowana.
Tęcza po pożarze
bako