Tęcza z placu Zbawiciela znów stanęła w ogniu

Tęcza z placu Zbawiciela znów stanęła w ogniu
Źródło: Marcin Gula /tvnwarszawa.pl
Chwilę po północy zapaliła się tęcza z placu Zbawiciela. Pożar szybko udało się ugasić. Spłonęło około dwóch metrów plastikowych kwiatów.

O zdarzeniu poinformowali nas internauci pisząc na warszawa@tvn.pl i Kontakt 24. 20 minut po północy na miejsce dotarł reporter tvnwarszawa.pl. – Rzeczywiście spłonęła górna część tęczy – potwierdził.

Według świadków artystyczna instalacja zajęła się od fajerwerków i nie było to intencjonalne podpalenie. Świadczyć o tym może także miejsce, w który spłonęły plastikowe kwiaty.

- Przyczyny pożaru będą badane, ale raczej nie było to podpalenie. Tęcza musiała zająć się od fajerwerków - powiedział oficer prasowy straży pożarnej.

16 tysięcy kwiatów

Tęcza na pl. Zbawiciela to instalacja artystki Julity Wójcik. Składa się ze stalowej konstrukcji i kilkunastu tysięcy sztucznych kwiatów. Wcześniej stała przed siedzibą Parlamentu Europejskiego. W październiku ubiegłego roku została podpalona, ale wysiłkiem twórców, urzędników i wolontariuszy została odbudowana.

Tęcza po pożarze

bako

Czytaj także: