Tak wygląda Warszawa zza Justina Biebera

Panorama stolicy zza płachty reklamowej
Panorama stolicy zza płachty reklamowej
Źródło: Pańska Skórka

Gigantyczna reklama z popularnym piosenkarzem zasłoniła elewację Universalu już jakiś czas temu. W środę blogerzy z Pańskiej Skórki mieli niewątpliwą okazję być w biurowcu podczas jej zdejmowania. Udało im się zrobić zdjęcie panoramy Warszawy zza wielkoformatowej reklamy.

Zdjęcia „Warszawy przez Biebera” oraz „Warszawy bez Biebera” zostały zrobione w środę. - Mieliśmy okazję być w budynku Universalu dokładnie w momencie, w którym spadł Bieber (w środę po południu - red.) i mamy dla Was małe porównanie, które pokazuje, że wielki format psuje estetykę po obu stronach szmaty – napisali blogerzy z Pańskiej Skórki.

Ich wpis wywołał wiele komentarzy. Internauci ironizowali, że przy takiej reklamie za oknem lepiej się pracuje, ponieważ słońce nie odbija się w ekranie komputera. Inni pisali z kolei, że dzięki reklamie nie da się wypaść z okna.

- Widzę, że Bieber znacznie ułatwia robienie artystycznych zdjęć. Mogłoby uchodzić za jakieś uratowane z pożaru, powodzi czy coś – napisała Dorota.

Panorama stolicy bez płachty reklamowej
Panorama stolicy bez płachty reklamowej
Źródło: Pańska Skórka

Ustawa bez zębów

Projekt nowej ustawy krajobrazowej, która ma na celu m.in.: porządkowanie reklam wielkoformatowych zgłosił prezydent Bronisław Komorowski.

Jednak posłowie mocno zmienili projekt. Sejmowe poprawki są mocno krytykowane przez samorządowców oraz aktywistów miejskich. – Jesteśmy bardzo rozczarowani projektem ustawy. Wyrwano jej wszystkie zęby – mówiła prezydent stolicy, Hanna Gronkiewicz-Waltz.

W czwartek w senacie ma się odbyć głosowanie nad poprawkami do ustawy.

Czytaj także: