Spotkają się 11 listopada: Obywatele RP kontra Marsz Niepodległości

Tak wyglądał ubiegłoroczny marszarchiwum TVN

11 listopada nie będzie łatwym dniem dla stołecznych służb. O tej samej porze i w tym samym miejscu spotkają się dwie manifestacje. Po jednej stronie uczestnicy Marszu Niepodległości. Po drugiej Obywatele RP, którzy "będą próbowali powstrzymać ekscesy faszystowskich bojówek".

Uczestnicy marszu organizowanego przez środowiska narodowe spotkają się o 14.00 na rondzie Dmowskiego. Stąd, podobnie jak w ubiegłym roku, ruszą Al. Jerozolimskimi, mostem Poniatowskiego i dojdą na błonia Stadionu Narodowego. Obywatele RP organizują za to kilka pikiet (pierwsze już w czwartek 10 listopada). W dniu samego święta, zamierzają czekać na uczestników marszu w centrum już od godziny 12.00.

Warszawski ratusz zgodził się na taki podział, choć nie musiał. Kiedy istnieje zagrożenie, że dwie nakładające się na siebie manifestacje mogą spowodować zamieszki, miasto ma prawo nie zgodzić się na jedną z nich. Decyduje kolejność zgłoszeń.

Obywatele byli pierwsi

W tym przypadku pierwsi byli Obywatele RP. Wysłali zgłoszenie dzień przed narodowcami. Jak mówi nam Paweł Kasprzak, zrobili to celowo.

- Nasze zgłoszenie miało prowokujący charakter. Chcieliśmy doprowadzić do tego, do czego udało się przy okazji miesięcznic smoleńskich. Tam też zawsze zgłaszamy się jako pierwsi. Ostatnio po wielu miesiącach udało się ustalić porozumienie, które zapewnia wzajemne poszanowanie swoich demonstracji i niezakłócanie ich. Na to samo liczyliśmy w tym przypadku. Bezskutecznie – wyjaśnia.

Na stronie internetowej zapowiadającej manifestację Obywateli, pobudki opisano bardziej dobitnie. "To jedno, wielkie przestępstwo rokrocznie odbywające się na ulicach centrum Warszawy. Rasistowskie hasła, depczące ludzką godność zniewagi, mowa nienawiści, groźby karalne i akty fizycznej przemocy" – piszą o ich marszu.

Obywatele przewidują, że na ich zgromadzeniu w centrum pojawi się ok. 50 osób. Marsz Niepodległości będzie na pewno o wiele większy. Rok temu według służb porządkowych wzięło w nim udział 35 tys. osób, a sami organizatorzy informowali, że nawet 100 tys.

- Policja twierdzi, że najlepszym sposobem na powstrzymanie narodowców jest zniknięcie im z zasięgu wzroku. My uznajemy, że taka strategia jest nieskuteczna. Chcemy tam być i pokazać, że ich zachowania naruszają prawo – mówi Kasprzak.

"Zgromadzenia będą pokojowe"

- Na spotkaniu, które odbyło się w ratuszu w sprawie naszych manifestacji, obie strony zadeklarowały pokojowe nastawienie. Nie ma podstaw, aby w te deklaracje nie wierzyć. My nawet zaprosiliśmy uczestników tej drugiej manifestacji na nasz marsz, lecz niestety nie przyjęli zaproszenia – odpowiada Witold Tumanowicz, jeden z organizatorów Marszu Niepodległości.

Jak dodaje, marsz pójdzie tą samą trasą, co w ubiegłym roku. W tym roku jego hasło brzmi: "Polska bastionem Europy".

- Nasza obecna trasa jest najlepsza z możliwych. Wypróbowaliśmy ją w ubiegłym roku i nie doszło do żadnych niepokojących wydarzeń. Skręcanie gdzieś po drodze tylko po to, żeby ominąć inną, znacznie mniej liczną manifestację nie wchodzi w grę. Dla nas najważniejsze jest bezpieczeństwo naszych uczestników – zapewnia Tumanowicz.

Co na to ratusz?

Wspomniane przez Tumanowicza spotkanie odbyło się w czwartek w miejskim Biurze Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego. Uczestniczyła w nim dyrektor Ewa Gawor, policja i przedstawiciele obu manifestacji.

- Żadna ze stron nie uznała, że zachodzi konieczność zmiany trasy. Obie zapowiedziały też, że ich wydarzenia będą miały charakter pokojowy. Zostały pouczone o obowiązkach, jakie spoczywają na nich jako organizatorach, w tym m.in. zapewnienie bezpieczeństwa uczestnikom wydarzeń – mówi Bartosz Milczarczyk, rzecznik ratusza.

- Zapewniam, że nasze służby będą czuwać na bieżąco i dbać o to, aby nie doszło do żadnych kolizji między tymi zgromadzeniami – dodaje.

O przygotowania do marszów zapytaliśmy też policję. - Na pewno będziemy odpowiednio zabezpieczać te wydarzenia. Do tego jest jeszcze ponad 20 dni, więc na razie jest jednak zbyt wcześnie, żeby mówić o szczegółach - poinformowała Edyta Adamus z wydziału prasowego KSP.

Dwa kolejne marsze

Tego dnia w Warszawie organizowane są również jeszcze dwie inne manifestacje.

Ulicami przejdzie marsz antyfaszystowski "Za wolność naszą i waszą". Organizują go środowiska lewicowe, antyfaszystowskie i anarchistyczne, w tym m.in. Partia Razem, Warszawska Federacja Anarchistyczna, Antyfaszystowska Warszawa, kolektyw Syrena oraz fundacja Feminoteka.

Swoją manifestację w Święto Niepodległości zapowiedział również Komitet Obrony Demokracji. Ma być zorganizowana pod nazwą "KOD Niepodległości".

Zobacz trasę trzech przemarszów w stolicy

Tak wyglądał ubiegłoroczny Marsz Niepodległości:

Idzie Marsz Niepodległości
Idzie Marsz NiepodległościTVN24

kw/sk

Źródło zdjęcia głównego: archiwum TVN

Pozostałe wiadomości

Zadzwoniła pod numer alarmowy w obawie o swoje życie. Okazało się, że bała się własnego syna. Sprawą zajęli się policjanci z Targówka. 39-latek usłyszał zarzuty i ma zakaz zbliżania się do bliskich.

Wezwała pomoc, bo bała się własnego syna

Wezwała pomoc, bo bała się własnego syna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przekazała pierwsze ustalenia dotyczące wypadku na ulicy Vogla w warszawskim Wilanowie. Dotyczą tożsamości ofiar i prawdodopodobnej przyczyny tragedii. Śledztwo będzie prowadzone w kierunku nieumyślnego spowodowania wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym.

Spłonęli w rozbitym aucie. Prokuratura o ofiarach i prawdopodobnej przyczynie tragedii

Spłonęli w rozbitym aucie. Prokuratura o ofiarach i prawdopodobnej przyczynie tragedii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W samolocie PLL LOT z Zurychu do Warszawy wykryto usterkę podwozia. Pasażerowie musieli opuścić pokład, a lot został ostatecznie odwołany. Informację o tym zdarzeniu otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Zablokowała się część podwozia, pasażerowie musieli wysiąść

Źródło:
Kontakt 24, tvnwarszawa.pl

Po zderzeniu auta osobowego z ciężarną klępą (samicą łosia) na świat przy drodze przyszły cielęta. Policjanci zadbali o specjalistyczną opiekę dla nich. Dwie samiczki przebywają teraz w Fundacji Wzajemnie Pomocni, na terenie gminy Pomiechówek.

Ich matkę potrącił samochód, na świat przyszły przy drodze

Ich matkę potrącił samochód, na świat przyszły przy drodze

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z relacji pracowników sklepu wynikało, że kobieta ze sklepowych półek wzięła banany oraz awokado i zapakowała je do trzech toreb, nabijając przy kasie jako jabłka. W torbach miała w sumie 30 sztuk awokado i ponad trzy kilogramy bananów.

"Kupiła" awokado i banany w cenie jabłek, grozi jej nawet osiem lat więzienia

"Kupiła" awokado i banany w cenie jabłek, grozi jej nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Postępowania dyscyplinarne, zwolnienia, procesy cywilne i doniesienia do prokuratury - to okoliczności, w jakich przebiegają wybory nowego rektora Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego. Teoretycznie mają się odbyć w poniedziałek, 6 maja. Choć zostało tak mało czasu, to wcale nie jest to pewne.

Wybory w poniedziałek, rektor wydaje "polecenie służbowe" wyłączenia systemu do głosowania

Wybory w poniedziałek, rektor wydaje "polecenie służbowe" wyłączenia systemu do głosowania

Źródło:
tvn24.pl

Ulice Rudnickiego, Perzyńskiego i Podczaszyńskiego na Bielanach wzbogacą się o 170 drzew. Nie zabraknie też nowych krzewów i bylin. Wszystko w ramach dwukilometrowego parku linearnego, który tam powstanie. Zarząd Dróg Miejskich wybrał wykonawcę prac. Ma na ich wykonanie 60 dni. 

Dwukilometrowy park linearny na Bielanach jeszcze przed wakacjami. Wybrali wykonawcę prac

Dwukilometrowy park linearny na Bielanach jeszcze przed wakacjami. Wybrali wykonawcę prac

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W niedzielę, 5 maja odbędzie się mityng lekkoatletyczny w chodzie sportowym "Korzeniowski Warsaw Race Walking Cup". Rywalizacja będzie się toczyła wokół Teatru Wielkiego – Opery Narodowej i placu Piłsudskiego.

Rywalizacja chodziarzy w historycznym sercu stolicy

Rywalizacja chodziarzy w historycznym sercu stolicy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia zatrzymali 46-latka, który miał ugodzić nożem swojego kolegę. Między mężczyznami doszło do nieporozumienia. Przedmiotem sporu była kurtka.

Cios nożem w plecy podczas kłótni o kurtkę

Cios nożem w plecy podczas kłótni o kurtkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 9 czerwca. Komitety wyborcze ogłosiły już listy kandydatów. Kto wystartuje w stolicy?

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Warszawskie "jedynki"

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Warszawskie "jedynki"

Źródło:
PAP

Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się 9 czerwca. Komitety wyborcze ogłosiły już listy kandydatów. Kto wystartuje na Mazowszu?

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Kto otworzy listy na Mazowszu?

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Kto otworzy listy na Mazowszu?

Źródło:
PAP

Minister spraw wewnętrznych i administracji Marcin Kierwiński przemawiał w czasie obchodów Dnia Strażaka na placu Piłsudskiego w Warszawie. To, jak brzmiał, wzbudziło pytania o jego stan. Minister w rozmowie z reporterką TVN24 tłumaczył, że winny był "straszny pogłos". Szef MSWiA poinformował później, że poddał się badaniu alkomatem, a jego wynik opublikował na X.

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Nietypowe zachowanie w czasie przemówienia. Kierwiński pokazał badanie alkomatem

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Niebezpieczna sytuacja na drodze krajowej numer 50 w miejscowości Zawiszyn. Kierowca ciężarówki wyprzedzał, gdy z przeciwka jechał samochód osobowy. Gdyby kierujący autem nie zjechał z jezdni w ostatniej chwili, doszłoby do tragedii.

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Ciężarówką wyprzedzał "na czołówkę". Nagranie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Wybudowana pod koniec XIX wieku jednopiętrowa czynszówka przy ulicy Kawęczyńskiej na Starej Pradze przejdzie generalny remont. To pozwoli uratować jedyny zachowany w tej okolicy drewniany budynek.

W niezmienionej formie przetrwał 120 lat. Doczekał remontu

W niezmienionej formie przetrwał 120 lat. Doczekał remontu

Źródło:
PAP

Za pięć lat Lotnisko Chopina ma być gotowe do obsługi 30 milionów pasażerów rocznie. Wymaga to dużych inwestycji. Ale jaka nie byłaby ich skala stołeczny port lotniczy nie ma możliwości technicznych do przyjęcia większej liczby podróżnych. Z zapewnień przedstawiciela rządu jasno wynika, że po uruchomieniu Centralnego Portu Komunikacyjnego, warszawskie lotnisko powinno zostać zamknięte. 

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Przyszłość Lotniska Chopina. 700 samolotów w ciągu doby, na więcej brakuje miejsca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczny ratusz poinformował o postępach w budowie zachodniego odcinka linii metra M2. Trwają prace konstrukcyjne. Niedługo rozpocznie się łączenie stacji techniczno-postojowej z pasażerską Karolin.

Budowa linii metra M2. "Prace przeniosły się pod ziemię"

Budowa linii metra M2. "Prace przeniosły się pod ziemię"

Źródło:
tvnwarszawa.pl