"Na wysokości mostu Gdańskiego utknął statek" - poinformował internauta na Kontakt24. Jak relacjonował reporter tvnwarszawa.pl, na miejsce przypłynęła łódź policyjna. Wezwano także do pomocy jednostkę straży pożarnej. W nocy jednostkę udało się ściągnąć.
"Od ponad 30 min obsługa statku próbuje wyprowadzić jednostkę" - poinformował ok. godz. 21 internauta.
Na miejsce udał się reporter tvnwarszawa.pl. - Rzeczywiście wygląda tak, jakby statek utknął na wysokości ulicy Sanguszki. Co jakiś czas uruchamia silniki i próbuje się rozkołysać, aby móc płynąć dalej, ale bez rezultatu - powiedział ok. godz. 21.10 Tomasz Zieliński.
Reporter dodał, że na statku widać kilka osób.
O 21.45 Zieliński poinformował, że na miejscu jest łódź policyjna, która próbuje wyciągnąć statek przy pomocy lin.
Statek utkną na Wiśle
Statek utknął na Wiśle
"Wpłynęła na kamień"
- Prywatna jednostka motorowa wpłynęła na kamień przy niskim stanie wody i utknęła. Stan wody w tym miejscu wynosi metr. Na miejsce zostali wezwani policjanci, którzy podpłynęli łódką i usiłują pomóc załodze, ewentualnie będą próbowali ją przetransportować na brzeg – powiedziała ok. godz. 22 redakcji Kontaktu24 asp. Kinga Czerwińska, rzeczniczka Komisariatu Rzecznego Policji w Warszawie.
I dodała, że nie mogą zostać tam wysłane większe jednostki ze względu na niski stan wód.
- Zgłoszenie wpłynęło od osób postronnych, które poinformowały, że jednostka cumuje na szlaku żeglownym – zaznaczyła Czerwińska.
Na pomoc strażacy
- Oczekujemy na jednostkę JRG-1, która ma do nas przyjechać i zwodować swoją łódź i będziemy próbować wyciągnąć łódkę - mówiła po godz. 23 w programie "Dzień po dniu" TVN24 rzeczniczka Komisariatu Rzecznego Policji.
JRG-1 to specjalistyczna łódź straży pożarnej przygotowana do takich manewrów.Jeśli akcja się nie powiedzie, osoby z łódki zostaną przetransportowane na brzeg. - Pozostanie jedna osoba, a łódź zostanie oznakowana i oświetlona, żeby nie doszło do jakiejś kolizji. I jutro będzie ponowiona akcja wydobywania tej jednostki - zaznaczyła asp. Czerwińska.
Ostatecznie statek udało się ściągnąć z mielizny w nocy ze środy na czwartek. Załodze nic się nie stało.
ło/ran