- Przyjrzeliśmy się temu, to jest bardzo ciekawy projekt. Ta instalacja pozostanie w tunelu. Oczywiście autor musi porozumieć się z Zarządem Dróg Miejskich i dopełnić wszystkich formalności – zaznacza w rozmowie z tvnwarszawa.pl Bartosz Milczarczyk, rzecznik ratusza.
Bez zgody
Mowa o pracach autorstwa Tomasza Górnickiego – rzeźbach, które wiszą w tunelu Trasy W-Z. Nie rzucają się w oczy, bo artysta usytuował je we wnękach. Według niego symbolizują historię Warszawy. CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT I ZOBACZ RĘCE-RZEŹBY Z BLISKA.
Autor nie kryje zadowolenia z decyzji ratusza. - Super, jestem bardzo zadowolony. Fajnie, ze ktoś to zauważył i dla zasady nie wyrzucił z tunelu. Napisałem już do Zarządu Dróg Miejskich, czekam na odpowiedź, żeby dowiedzieć się, jakich formalności trzeba dopełnić - mówi tvnwarszawa.pl Górnicki.
Miały zniknąć w czasie mycia tunelu
Ponieważ ręce zostały zainstalowane bez zgody urzędników, ZDM zapowiedział w poniedziałek, że będą musiały zniknąć.
We wtorek, w rozmowie z nami, drogowcy zastrzegli, że swoją decyzję uzależniają od ratusza.
- Jeżeli byłaby pisemna decyzja urzędu miasta, by instalacje pozostawić, to się podporządkujemy - przekazała Karolina Gałecka z ZDM. I dodała, że jedna z dłoni już odpadła.
Rzeźby w tunelu Trasy WZ
W naszej sondzie większość internautów głosowała za pozostawieniem rąk.
Ręce w tunelu Trasy W-Z
ran, lata//mz