Ratusz przegrywa w sądzie, PiS znowu górą. "Gabinet czeka na pana Klimiuka"

Spór o władze na Białołęce trwaArtur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl

Jest wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego w sprawie przewodniczącego rady na Białołęce. Od roku stanowisko to powinno należeć do polityka Prawa i Sprawiedliwości. Przez ten czas zasiadała w nim radna PO.

To już kolejny korzystny wyrok dla PiS. Pierwszy zapadł w lipcu. Wówczas Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał, że funkcję przewodniczącego powinien pełnić Wiktor Klimiuk, a nie Anna Majchrzak z PO. Stołeczny ratusz nie zgodził się z tym orzeczeniem. Złożył odwołanie do NSA i… ponownie przegrał.

- Rozprawa odbyła się w poniedziałek o godzinie 14.15. Sąd oddalił skargę kasacyjną prezydent Warszawy – słyszymy w Wydziale Informacji Sądowej.

Polityczna przepychanka

- Wyrok nie pozostawia żadnych wątpliwości. Od listopada ubiegłego roku jestem przewodniczącym rady dzielnicy – nie kryje zadowolenia Wiktor Klimiuk (PiS).

Polityczna walka o funkcję szefa rady trwa na Białołęce od roku. Aby dobrze zrozumieć całą sprawę, należy cofnąć się o 13 miesięcy. W październiku ubiegłego roku rządząca dzielnicą Platforma Obywatelska straciła większość w radzie (odeszło trzech radnych). Miesiąc później powstała nowa koalicja, która odwołała ze stanowiska przewodniczącej wspomnianą Annę Majchrzak (PO), powołując na jej miejsce Wiktora Klimiuka (PiS).

Platforma nie chciała jednak tracić ważnej posady. Dzielnicowym działaczom z pomocą przyszli więc radni miejscy. W styczniu unieważnili uchwały rady Białołęki dotyczące odwołania swojej partyjnej koleżanki i powołania Klimiuka. Uznali, że były niezgodne z prawem, ponieważ głosowanie nad losami przewodniczącej powinno odbywać się w jej obecności.

Radnej Majchrzak na sali zaś nie było. Ogłosiła przerwę w obradach i wyszła.

Wówczas do akcji wkroczył wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera (PiS). W lutym stwierdził nieważność uchwał rady miasta podważających wybór Klimiuka na przewodniczącego rady dzielnicy. Chcąc podważyć tę decyzję ratusz nie miał wyjścia – musiał odwołać się do sądu. Dziś wiemy już, że i to nie przyniosło oczekiwanego skutku.

Gabinet już czeka

- Pani Majchrzak nie miała prawa zwołać przerwy w sytuacji, kiedy głosowany był wniosek o jej odwołanie. Gdyby mogła to zrobić, mogłaby również blokować swoje odejście do końca kadencji – mówi Klimiuk.

Co zamierza teraz zrobić? - Na razie zobaczę, jaka będzie reakcja ratusza. Jestem ciekawy czy władze miasta uznają w końcu prawomocny wyrok i umożliwią mi dostęp do pokoju przewodniczącego, a co za tym idzie możliwość kierowania pracami rady – odpowiada polityk PiS.

Sama Majchrzak przyznaje, że już w poniedziałek po rozprawie oddała klucze do gabinetu. - Przekazałam też całą dokumentację. Gabinet czeka na pana Klimiuka - mówi nam radna PO.

Jak dodaje, uznaje prawomocny wyrok sądu i nie zamierza sprawiać nowemu szefowi rady żadnego problemu w formalnym przejęciu funkcji. - Dla mnie od wczoraj przewodniczącym jest Wiktor Klimiuk. Życzę mu powodzenia i mam nadzieję, że będzie godnie reprezentował wszystkich radnych - dodaje.

Co na to sam stołeczny ratusz? - NSA jest ostatnią instancją, a wyrok jest prawomocny. Teraz chcemy, żeby prawnicy pochylili się nad uchwałami, które były przyjęte, kiedy pracami rady kierowała inna przewodnicząca - odpowiada Agnieszka Kłąb, zastępca rzecznika prasowego stołecznego ratusza.

Spór o fotel burmistrza

Warto też przypomnieć, że spór o funkcję przewodniczącego to niejedyny polityczny problem na Białołęce. Podobny toczy się w sprawie burmistrza Białołęki. Na początku listopada Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał, że stanowisko to powinno należeć do Jana Mackiewicza – lokalnego działacza ze stowarzyszenia Razem dla Białołęki, a nie Ilony Soi-Kozłowskiej (PO), która jest burmistrzem od marca.

Wyrok w sprawie burmistrza nie jest jeszcze prawomocny. - Decyzji sądu nigdy nie można być pewnym, ale jestem spokojny. Na 97 proc. oceniam, że to rozstrzygnięcie również będzie dla nas pozytywne – zapewnia Klimiuk.

Niepewna większość

Obecnie większość w radzie dzielnicy ma Platforma Obywatelska wraz z trójką radnych niezależnych. Co do tego jednak również są wątpliwości. Bowiem jedna z nich (Lucyna Muszyńska z Inicjatywy Mieszkańców Białołęki) złożyła ślubowanie… na sesji prowadzonej przez Annę Majchrzak. Zatem zdaniem Prawa i Sprawiedliwości – formalnie radną nie jest.

Zobacz materiał programu "Czarno na białym" o konflikcie politycznym na Białołęce:

PO i PiS walczą o władze w dzielnicach
PO i PiS walczą o władze w dzielnicachTVN24

kw/pm

Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Dwie rowerzystki zderzyły się na bulwarach nad Wisłą. Jedna uciekła z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy drugiej, która z potłuczeniami i zawrotami głowy trafiła do szpitala.

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia "zapolowali" na piratów drogowych i pochwalili się efektami swojej pracy. Jeden z kierowców pędził 204 kilometry na godzinę drogą ekspresową, drugi 126 w obszarze zabudowanym. Pośpiech kosztował ich po pięć tysięcy złotych i 15 punktów karnych.

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy długi weekend wykorzystują na wymianę nawierzchni ulicy Czerniakowskiej. Zamknięta pozostaje jezdnia w kierunku Śródmieścia, pomiędzy Trasą Siekierkowską a Gagarina. Kierowcy jeżdżą objazdami, trasy zmieniły też autobusy.

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na drodze krajowej numer 62 pod Legionowem (Mazowieckie) doszło do zderzenia auta osobowego z ciężarówką. Jak podali strażacy, do szpitala trafiły cztery osoby. Jak ustaliliśmy, wśród rannych jest roczne dziecko. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 36-letniego mężczyznę z Wyszkowa, który po pijanemu zjechał z drogi na pobocze i uderzył w drzewo. Z kierowcą, który miał w organizmie 2,5 promila alkoholu, podróżowały dwie nastolatki, też pijane. Tego samego dnia w tej samej okolicy zatrzymany został 34-latek, który wsiadł za kierownicę, mając aż 3,5 promila.

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Źródło:
tvn24.pl

Cmentarz ewangelicki przy ulicy Kamykowej w Brzezinach trafił do rejestru zabytków.  Decyzję podjął Marcin Dawidowicz, mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków.

Wycięli drzewa, planowali ekshumację. Decyzja konserwatora kończy sprawę

Wycięli drzewa, planowali ekshumację. Decyzja konserwatora kończy sprawę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Obaj biskupi warszawscy, kardynał Kazimierz Nycz i biskup Romuald Kamiński, udzielili wiernym dyspensy na piątek 16 sierpnia. To oznacza, że na terenie archidiecezji warszawskiej i diecezji warszawsko-praskiej można będzie spożywać pokarmy mięsne. Jak zaznaczyli duchowni, warunkiem skorzystania z dyspensy jest modlitwa.

Biskupi udzielili wiernym dyspensy

Biskupi udzielili wiernym dyspensy

Źródło:
PAP

11 mandatów, zatrzymane prawo jazdy oraz sześć dowodów rejestracyjnych, a także wniosek do sądu o ukaranie za zakłócanie porządku publicznego. To efekt akcji wymierzonej w organizatorów i uczestników nielegalnych wyścigów w Wołominie.

Nielegalne wyścigi i akcja policji. Skontrolowali 35 aut, wystawili 11 mandatów

Nielegalne wyścigi i akcja policji. Skontrolowali 35 aut, wystawili 11 mandatów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niepełnosprawna trzyletnia Emilka nie żyje, była w "stanie wycieńczenia i niedożywienia". Matka dziewczynki trafiła do aresztu. Miała zostawiać swoją córeczkę bez opieki na długie godziny.

Trzyletnia Emilka zmarła z powodu odwodnienia. Była też niedożywiona

Trzyletnia Emilka zmarła z powodu odwodnienia. Była też niedożywiona

Źródło:
Uwaga TVN

Jest areszt dla kierowcy, który spowodował tragiczny wypadek na Woronicza. Prokuratura przekazała, że wcześniej był on karany za spowodowanie wypadku w ruchu drogowym, a prawo jazdy odzyskał w lutym tego roku.

Tragiczny wypadek na Woronicza, areszt dla kierowcy

Tragiczny wypadek na Woronicza, areszt dla kierowcy

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Rowerzystka leżała na ścieżce rowerowej, uskarżała się na silny ból. Strażnikom powiedziała, że trącił ja łokciem młody chłopak w słuchawkach na uszach, który nie usłyszał jej dzwonka. Kobieta trafiła do szpitala. 

"Miał słuchawki na uszach, nie usłyszał jej dzwonka". Upadła i trafiła do szpitala

"Miał słuchawki na uszach, nie usłyszał jej dzwonka". Upadła i trafiła do szpitala

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Strażnicy graniczni z placówek w Warszawie, Łodzi, Bydgoszczy i Modlinie zatrzymali 12 osób - obywateli Rosji, Gruzji, Mołdawii, Indonezji, Kolumbii oraz Ukrainy.

Pochodzą z sześciu krajów, w Polsce byli nielegalnie

Pochodzą z sześciu krajów, w Polsce byli nielegalnie

Źródło:
tvn24.pl

To było klasyczne oszustwo "na policjanta". Mężczyzna podający się za policjanta wmówił kobiecie, że jej pieniądze są zagrożone. Ta wypłaciła oszczędności i zostawiła w umówionym miejscu. Mężczyzna je odebrał. Nie wiedział, że został nagrany.

Odebrał pieniądze od oszukanej kobiety, szuka go policja

Odebrał pieniądze od oszukanej kobiety, szuka go policja

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Co najmniej od 2017 roku warszawscy urzędnicy wiedzieli, że przejście na Woronicza, gdzie we wtorek zginęły dwie osoby, jest skrajnie niebezpieczne dla pieszych. Jak zauważa ekspert, autorzy audytu wykonanego na zlecenie ratusza dokładnie przewidzieli czarny scenariusz, który stał się faktem. Urzędnicy zapowiadają zmiany w tym miejscu, dlaczego nie zareagowali wcześniej?

Od siedmiu lat urzędnicy wiedzieli, że na Woronicza pieszym grozi śmiertelne niebezpieczeństwo

Od siedmiu lat urzędnicy wiedzieli, że na Woronicza pieszym grozi śmiertelne niebezpieczeństwo

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczny sanepid po analizie jakości wody w Jeziorku Czerniakowskim poinformował, że można się tam kąpać. W ubiegły czwartek zakazano kąpieli.

Można się kąpać w Jeziorku Czerniakowskim

Można się kąpać w Jeziorku Czerniakowskim

Źródło:
PAP

Na Bemowie rozpoczęło się drążenie tuneli ostatniego odcinka drugiej linii metra. W pierwszym etapie prac tarcza Anna ma do pokonania nieco ponad 1060 metrów. W ten sposób połączy dwie nowe stacje: Karolin i Chrzanów.

Anna wystartowała, Krystyna czeka. Rozpoczęło się drążenie tunelu na Bemowie

Anna wystartowała, Krystyna czeka. Rozpoczęło się drążenie tunelu na Bemowie

Źródło:
PAP

W tajemniczym korytarzu odkrytym w Gucin Gaju znaleziono zabytki z czasów wczesnego średniowiecza oraz monety z XVII wieku - poinformowało Biuro Stołecznego Konserwatora Zabytków. Archeolodzy badali, jak pierwotnie wyglądał i do czego służył 65-metrowy tunel.

"Masońskie groby" w katakumbach. Badacze weszli do tajemniczego tunelu

"Masońskie groby" w katakumbach. Badacze weszli do tajemniczego tunelu

Źródło:
PAP

- Witamy kolejnego maluszka - uroczego, puchatego kazuara hełmiastego, to wielki sukces hodowlany - poinformował stołeczny ogród zoologiczny. Młode kazuary, oprócz warszawskiego zoo, wykluły się w tym roku tylko w dwóch spośród 54 europejskich ogrodów zoologicznych, w których ten gatunek jest utrzymywany.

Agresywny nielot z tajemniczym hełmem. Kazuar wykluł się w warszawskim zoo

Agresywny nielot z tajemniczym hełmem. Kazuar wykluł się w warszawskim zoo

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Niemal 200 tysięcy złotych przekazał 88-latek z Ciechanowa (woj. mazowieckie) mężczyźnie podającemu się za adwokata. Był przekonany, że w ten sposób pomaga wnuczce, której rzekomo grozi więzienie za śmiertelnie potrącenie autem ciężarnej kobiety.

Powiedziała, że śmiertelnie potrąciła ciężarną. 88-latek przelał fałszywej wnuczce 200 tysięcy złotych

Powiedziała, że śmiertelnie potrąciła ciężarną. 88-latek przelał fałszywej wnuczce 200 tysięcy złotych

Źródło:
tvn24.pl

Matka skrajnie wycieńczonego 13-letniego chłopca z gminy Kadzidło na Mazowszu usłyszała zarzuty znęcania się psychicznego i fizycznego ze szczególnym okrucieństwem nad synem z niepełnosprawnością. Chłopiec był zostawiany bez opieki, jedzenia i picia. Waży niespełna 10 kilogramów. 35-letnia kobieta nie przyznaje się do winy.

Matka skrajnie wycieńczonego 13-latka aresztowana. Nie przyznaje się do zaniedbań

Matka skrajnie wycieńczonego 13-latka aresztowana. Nie przyznaje się do zaniedbań

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl, TVN24

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy zgłoszenia od zbulwersowanych mieszkańców o plakatach antyaborcyjnych, które pojawiły się w centrum Otwocka. We wtorek odbył się tam planowany wcześniej happening jednej z fundacji pro-life. Zdjęcia martwych płodów straszyły dzieci, które bawiły się na pobliskim placu zabaw. Z megafonu było słychać też hasła o "mordowaniu" i "zabójstwach".

Plakaty z martwymi płodami przy placu zabaw. "Straszą dzieci"

Plakaty z martwymi płodami przy placu zabaw. "Straszą dzieci"

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Stołeczni strażacy pomogli małemu jeżowi, który utknął w ogrodzeniu na Mokotowie. "Ważna jest troska o wszystkie istoty żyjące" - napisali w mediach społecznościowych, gdzie udostępnili zdjęcia z akcji ratunkowej.

Mały jeż utknął w ogrodzeniu. Strażacy przecięli siatkę

Mały jeż utknął w ogrodzeniu. Strażacy przecięli siatkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Trzech mężczyzn zostało porażonych prądem podczas prac na wysokości w podwarszawskim Sulejówku. Wszyscy trafili do szpitala. Jeden z nich znajduje się w ciężkim stanie.

Podczas prac na wysokości poraził go prąd. "30-latek stanął w płomieniach"

Podczas prac na wysokości poraził go prąd. "30-latek stanął w płomieniach"

Źródło:
tvnwarszawa.pl