Policja podała szczegóły sobotniego wypadku pod Legionowem. W grupę siedmiorga nastoletnich kolarzy wjechał kierowca opla. Czworo rowerzystów trafiło do szpitali. 19-letni kierowca stracił prawo jazdy i odpowie za spowodowanie wypadku drogowego.Sprawę badają policjanci z Wieliszewa. Prowadzący opla 19-latek, w sobotę około godziny 11.40 wjechał w grupę rowerzystów trenujących na drodze krajowej nr 631 w Kałuszynie.Młody mężczyzna jechał w kierunku Nowego Dworu Mazowieckiego. Nagle zjechał na przeciwległy pas ruchu, po którym poruszała się 7-osobowa grupa. Opel uderzył w kilkoro rowerzystów. Czworo - w wieku 14, 15, 16 oraz 17 lat - doznało obrażeń.Pobrano krew do badań
Policjanci z legionowskiej drogówki, którzy akurat byli w pobliżu, na miejsce dotarli po kilkudziesięciu sekundach. Natychmiast przystąpili do udzielania pierwszej pomocy i wezwali służby ratunkowe.
Na miejsce wezwano też śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który zabrał najbardziej poszkodowanego 14-latka. Z kolei trzy dziewczynki zostały odwiezione do szpitali karetkami. W szpitalach wciąż pozostaje dwoje rannych, ale ich życie nie jest zagrożone.
19-latkowi, który prowadził opla, policjanci zatrzymali prawo jazdy i dowód rejestracyjny. Zabezpieczyli też samochód. Do dalszych badań została pobrana krew kierowcy. Pomiar alkomatem wykazał, że nie był on jednak pod wpływem alkoholu.
Za spowodowanie wypadku drogowego grozi do trzech lat pozbawienia wolności. W przypadku, gdy ofiara wypadku odniesie bardzo ciężkie obrażenia albo zginie, ta kara może wzrosnąć do ośmiu lat więzienia.
Zobacz relację TVN24 z miejsca wypadku w Kałuszynie:
mś/r
Źródło zdjęcia głównego: Straż pożarna w Legionowie