Pobili kierowcę autobusu, bo jechał za wolno

Zatrzymani za pobicie kierowcy autobusu
Zatrzymani za pobicie kierowcy autobusu
Źródło: ksp

Najpierw zaczepiali pasażerów, później pobili kierowcę autobusu. Dwóm agresywnym mężczyznom odwagi dodał alkohol, ale przed policjantami już nie uciekli.

Damian D. i Michał T. wsiedli do autobusu, ale od razu coś im się nie spodobało.

- W pewnym momencie uznali, że kierowca jedzie zbyt wolno. Rozpoczęli awanturę w autobusie, głośno krzyczeli i zaczepiali pasażerów - twierdzą stołeczni policjanci.

Wypchnęli ich z autobusu

W pewnym momencie interweniować postanowił kierowca. Zatrzymał autobus, chciał uspokoić napastników, ale ci w odpowiedzi... dotkliwie go pobili.

Wtedy zareagować postanowili pasażerowie. Wypchnęli mężczyzn z autobusu, a ci chwilę później wzięli nogi za pas. Informacja o całym zamieszaniu dotarła jednak do policjantów z Targówka. Po kilku minutach dostrzegli napastników i zatrzymali.

Po zbadaniu alkomatem okazało się, że Damian D. (25 lat) miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie, a Michał T. (29 lat) ponad 2 promile. Obaj usłyszeli już zarzut pobicia. Grozi im kara do 3 lat więzienia.

ran/roody

Czytaj także: