Do autobusu na przystanku Pustelnik w Markach wsiadło trzech chłopaków. Brutalnie pobili kierowcę i uciekli w kierunku parku.
Jak zeznał kierowca, mężczyźni najpierw go opluli. Kiedy zwrócił im uwagę, kilka razy uderzyli go w twarz i stłukli mu okulary. Chuliganom było mało, więc w pełnym ludzi autobusie rozpylili gaśnicę proszkową.
Szybko wpadli w ręce policji. Jeden z zatrzymanych chłopaków miał przy sobie niewielką ilość amfetaminy. Wszystkim grozi nawet trzy lata więzienia.
bf/mz
Źródło zdjęcia głównego: | Fakty TVN