Kierowca volvo wjechał w nocy w przystanek autobusowy przy Marszałkowskiej i śmiertelnie potrącił dwóch mężczyzn. Jak informuje policja, kierujący osobówką był pijany - miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie. Informację i zdjęcia z wypadku dostaliśmy na Kontakt 24.
Do tragicznego zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę, ok. godz. 1, na rogu ulic Marszałkowskiej z Hożą. - Kierowca volvo z nieznanych przyczyn stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w przystanek autobusowy - powiedziała w rozmowie z redakcją Kontaktu 24 kom. Ewa Szymańska-Sitkiewicz z zespołu prasowego stołecznej policji.
Jak dodała, mężczyzna potrącił dwóch innych mężczyzn. Mimo reanimacji, nie udało się ich uratować.
Pierwsza relacja policji na antenie TVN 24:
Stołeczna policja o wypadku
2 promile i ucieczka
- Mężczyźni, którzy zginęli, mieli 33 i 47 lat. Znajdowali się przy wiacie przystankowej, więc najprawdopodobniej czekali na nocny autobus - sprecyzował później w rozmowie z tvnwarszawa.pl Robert Opas. - Sprawca wypadku oddalił się z miejsca zdarzenia, pieszo. Został złapany na Mokotowie - dodał.
Jak podała policja, 35-letni kierowca volvo był pod wpływem alkoholu. Miał blisko dwa promile. - Mężczyzna został zatrzymany. Na miejscu trwają czynności z udziałem prokuratora - przekazała Szymańska-Sitkiewicz. Kierowca nie został na razie przesłuchany. Musi wytrzeźwieć. Autem jechały także dwie pasażerki. Jak podała policja, również były pijane.
Jak poinformował nas Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, w sobotę stan mężczyzny raczej nie pozwoli na jego przesłuchanie. - Najprawdopodobniej dopiero jutro usłyszy zarzuty - zapowiedział.
Przystanek zawieszony
Przez kilka godzin Marszałkowska była zablokowana do pl. Konstytucji, a chodnik w miejscu tragedii wygrodzony. Od rana ulica jest już przejezdna.
Ok. godz. 6.30 z miejsca zdarzenia wywieziono wrak auta.
Na przystanku nie zatrzymują się autobusy. "W związku ze zdarzeniem drogowym na ul. Marszałkowskiej do odwołania zawieszone zostaje funkcjonowanie przystanku HOŻA 01" - podaje Zarząd Transportu Miejskiego.
Do tragedii doszło w centrum Warszawy
ZOBACZ TEŻ MATERIAŁ "FAKTÓW" TVN O WYPADKU:
Pijani kierowcy
ank/popi//su/b/pap