Prokuratura zleciła sekcję zwłok dwóch mężczyzny, których ciała ujawniono w poniedziałek w jednym z domów w Piastowie. Śledczy mówią też, co mogło być przyczyną ich śmierci.
Jak poinformował nas Szymon Banna, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, czynności w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Pruszkowie. - W poniedziałek w godzinach porannych doszło do ujawnienia ciał dwóch mężczyzn (w wieku 38 oraz 33 lat) w budynku jednorodzinnym w Piastowie. Na miejscu zostały przeprowadzone oględziny - powiedział Banna.
Jak dodał, ciała zmarłych mężczyzn przewieziono do Zakładu Medycyny Sądowej, by przeprowadzić sekcję zwłok. - Na miejscu nie ujawniono śladów, które mogłyby świadczyć o udziale osób trzecich w zdarzeniu. Wstępne ustalenia wskazują na to, że przyczyną ich zgonu było śmiertelne zatrucie tlenkiem węgla. Niemniej jednak potwierdzenie tego wymaga przeprowadzenia sekcji zwłok zmarłych mężczyzn - dodał.
Strażacy nie wykryli tlenku węgla
Do zdarzenia doszło w Piastowie przy ulicy Grunwaldzkiej. Około godziny 11 straż pożarna otrzymała zgłoszenie o podejrzeniu zatrucia tlenkiem węgla.
- Doszło do zgonu dwóch mężczyzn. Nasze działania polegały na wykonaniu pomiarów, ale te nie wykazały tlenku węgla. Na miejscu pracowały dwie załogi straży pożarnej - przekazywał nam jeszcze w poniedziałek Karol Kroć z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pruszkowie.
Skąd zatem podejrzenia o tlenku węgla? Ze wstępnych informacji wynika, że kontakt z mężczyznami urwał się w piątek. Po kilku dniach pomiary mogły już nie wykazać tlenku węgla.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter/tvnwarszawa.pl