Nowy pas startowy z małym poślizgiem

fot. Lotnisko Chopina, film TVN 24
fot. Lotnisko Chopina, film TVN 24
Po problemach z wiatrem, samoloty startują już z wyremontowanego właśnie pasa na lotnisku Chopina. Inauguracja miała nastąpić w sobotę, ale plany władz portu pokrzyżowała pogoda.

- W niedzielę od rana samoloty startują z pasa DS1 - mówi dyżurny portu lotniczego. Co prawda, pas po remoncie był gotowy już w sobotę, ale nie został dopuszczony do użytku.

"Za silny wiatr"

O problemach informowali nas internauci. - Na oficjalnej stronie lotniska Chopina, facebooku, TVN24 i innych mediach od godziny 7 rano dudnią, że otwarty został nowy pas. Jednak na razie ani jeden samolot nie wylądował ani nie wystartował z pasa 11/29. O co tu chodzi? - pyta na forum tvnwarszawa.pl fgx. - Od rana czytam że pas działa, a g... prawda. Dalej loty obsługiwane są na DS-3 - pisze także asdfty.

- Rzeczywiście pojawił się problem od nas niezależny - mówił w sobotę Przybylski. - Chodziło o siłę i kierunek wiatru. To uniemożliwiało bezpieczne podejście - wyjaśnia.

Dwa miesiące remontu

Remont drogi startowej DS1 trwał od początku lipca 2010 r. W tym czasie wymieniono nawierzchnię wraz z podbudową i zmodernizowano instalacje techniczne. Dzięki temu droga ma większą nośność i wytrzymałość.

Podróżni nie odczuli, ale mieszkańcy tak

Przez ponad rok na lotnisku odbywał się tylko na jednaj drodze startowej. - Nie było żadnych problemów, remont drogi startowej był praktycznie nieodczuwalny dla użytkowników lotniska, czyli linii lotniczych i pasażerów - podsumował Andrzej Ilków, dyrektor Biura Bezpieczeństwa Operacji Lotniczych PPL.

Zakończenie remontu pozwoli odetchnąć okolicznym mieszkańcom, którzy skarżyli się na hałas przelatujących nisko nad Bemowem i Włochami samolotów. Pracownicy lotniska codziennie odbierali po kilkanaście telefonów ze skargami w tej sprawie.

Dłuższy pas też do remontu

Mieszkańcy mają jeszcze kilkanaście miesięcy, żeby nacieszyć się wytęsknioną ciszą. W 2013 roku zaplanowany jest remont dłuższej drogi startowej DS3. Dyrektor Lotniska Chopina Michał Marzec zapowiada jednak, że tym razem prace będą krótsze i mniej uciążliwe.

- Po przebudowie DS1 mamy wiele nowych doświadczeń i wniosków. Chcemy je wykorzystać w taki sposób, aby prace przy remoncie DS3 przebiegały poza sezonem urlopowym i były rozbite na kilka krótkich okresów -zapewnia Michał Marzec.

js/par

Czytaj także: