Na barce dancing i "bujające" menu z PRL-u, w Muzeum Powstania Warszawskiego pokazy filmów i dyskusje o Warszawie lat Gierka i Gomułki. Do tego spotkania i koncerty, które przypomną stolice lat 60. i 70. W środę rusza VI Festiwal Warszawski "Niewinni Czarodzieje"
Leopold Tyrmand, Krzysztof Komeda, Zbigniew Cybulski, Kalina Jędrusik czy Kabaret Starszych Panów – oni patronowali wcześniejszym edycjom festiwalu "Niewinni Czarodzieje". Od pięciu edycji już festiwal promuje sylwetki znanych postaci życia kulturalnego Warszawy. Poprzez ich twórczość, organizatorzy inspirują młodych warszawskich twórców do realizacji innowacyjnych, atrakcyjnych wydarzeń artystycznych.
Pomiedzy Gomułką a Gierkiem
W tym roku będzie podobnie. Kolejna edycja "Niewinnych Czarodziei" nawiązywać będzie do kultury Warszawy przełomu lat 60. i 70., do klimatu tamtych lat, który można odnaleźć w tekstach Janusza Głowackiego i filmach takich jak "Polowanie na muchy" Andrzeja Wajdy, "Rejs" Marka Piwowskiego, czy "Trzeba zabić tę miłość" Janusza Morgensterna. Jest to Warszawa na pograniczu dwóch epok – Władysława Gomułki i Edwarda Gierka.
Właśnie dlatego 4 listopada w Muzeum Powstania Warszawskiego odbędzie się spotkanie z Januszem Głowackim zatytułowane "PRL na słodko-gorzko. Warszawa Gomułki i Gierka". Będzie to rozmowa o modzie, stylu życia i systemie wartości warszawskiej młodzieży.
Retrospektywa Morgersterna, koncert Bem
Wieczorem warszawiacy będą mogli zrelaksować się na koncercie Ewy Bem pt. "Dla Ciebie jestem sobą". Występ ten poświęcony będzie wyjątkowo bohaterom poprzedniej edycji festiwalu - Starszym Panom i ich kabaretowi. Wstęp na koncert tylko tylko z darmowymi zaproszeniami, które można odebrać w Muzeum Powstania Warszawskiego. Piosenki z kabaretu będzie też można zanucić w restauracji Lotos, gdzie zagra zespół Kalorynki.
Ważną postacią tego okresu jest także, zmarły w tym roku, reżyser Janusz Morgenstern, współautor "Stawki większej, niż życie" i nastrojowych filmów o miłości, których akcja działa się w Gdańsku ("Do widzenia, do jutra"), w Warszawie ("Trzeba zabić tę miłość") i Krakowie ("Jowita"). 5 listopada w jego filmy będzie można obejrzeć w muzeum.
Muzyka z polskich seriali
Ten okres to także złote lata polskiej muzyki młodzieżowej – bigbitu, czyli rodzimej odmiany rock'n'rolla. Ta estetyczna rewolucja w równym stopniu co w Londynie czy Los Angeles, zmieniła gusta, modę i sposób bycia młodych ludzi w Warszawie.
Specjalnie na tegoroczną edycje festiwalu została powołana formacja Konie, w składzie której znalazły się m.in. Gaba Kulka, Candelaria Saenz Valiente i Marcin Masecki. Artyści przygotowali nowe aranżacje popularnych piosenek lat 60. i 70.
Usłyszymy także doskanale znaną bywalcom warszawskich klubów Baabę. Tym razem zespół zagra specjalny set piosenek z kultowych polskich seriali.
Na barce zabawa do rana
Hitem tegorocznej edycji będzie z pewnością koncert na przycumowanej do brzegu barce na Wiśle. Obok mostu Śląsko Dąbrowskiego zagra Tymon Tymański wraz z zespołem Polish Yass Ensemble oraz DJ Zibi. W repertuarze polskie i zagraniczne przeboje zaaranżowane na nowo przez Tymona. Podróż w czasie zapewnią również wizualizacje z PRL-u i specjalnie przygotowane menu. Nie zabraknie z pewnościa sety i galarety.
band//bako