Nastolatek przyznał się do zastrzelenia trzech szczeniaków

Policjanci mińskiej komendy zatrzymali 15-latka podejrzanego o zastrzelenie trzech szczeniaków - przekazał w czwartek oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Mińsku Mazowieckim, Marcin Zagórski. Do czynu miał go namawiać starszy mężczyzna.

Informacje o zdarzeniu policjanci otrzymali w minioną niedzielę. - W miejscowości Nowe Osiny w gminie Mińsk Mazowiecki, pracownicy pogotowia dla zwierząt oraz jednej z fundacji zajmującej się ujawnianiem i zwalczaniem przypadków złego traktowania zwierząt, odnaleźli trzy martwe szczeniaki z ranami postrzałowymi na głowie - przekazał policjant.

Dodał, że z relacji zgłaszających wynikało, że w internecie pojawił się film, na którym widać, jak młody człowiek strzela z wiatrówki do szczeniaków, po czym je zakopuje.

Nastolatek w ośrodku wychowawczym, 86-latek z dozorem policji

Po przyjechaniu na miejsce funkcjonariusze zatrzymali 15-latka podejrzanego o zastrzelenie trzech małych psów i umieścili go w Policyjnej Izbie Dziecka w Warszawie. - Ponadto w domu 15-latka zabezpieczyli dwie sztuki broni typu wiatrówka, pudełko ze śrutem, telefon komórkowy, tablet nieletniego - dodał Zagórski, który wskazał, że funkcjonariusze zabezpieczyli także nagranie z zarejestrowanym zdarzeniem zabicia psów.

Podczas przesłuchania 15-latek przyznał się do zabicia szczeniaków. Natomiast Sąd Rejonowy w Mińsku Mazowieckim zdecydował o umieszczeniu go w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym.

Dodatkowo policjanci zatrzymali 86-letniego właściciela psów. - Zebrany materiał dowodowy umożliwił przedstawienie 86-latkowi dwóch zarzutów: podżegania do zabicia psów oraz znęcania się nad dwoma innymi psami - powiedział starszy aspirant.

86-latek przyznał się do zarzucanych czynów. Dostał dozór policji, a za swoje czyny odpowie przed sądem.

- Psy, nad którymi się znęcał, zostały mu odebrane - dodał policjant.

Czytaj także: