Przez kilka godzin w Warszawie nie było wolnego respiratora. Nagranie z pogotowia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, TVN24, PAP, "Gazeta Stołeczna"
"W poniedziałek przez kilka godzin w Warszawie nie było wolnego respiratora"
"W poniedziałek przez kilka godzin w Warszawie nie było wolnego respiratora"TVN24
wideo 2/3
"W poniedziałek przez kilka godzin w Warszawie nie było wolnego respiratora"TVN24

- Niestety, w Warszawie i okolicach nie ma wolnego respiratora. Żadnego, w żadnym szpitalu - mówi dyspozytorka pogotowia do ratownika medycznego na nagraniu, które pojawiło się w internecie. Dyrektor stołecznego pogotowia potwierdził w rozmowie z TVN24, że w poniedziałek przez kilka godzin brakowało wolnych respiratorów.

W internecie pojawiło się nagranie rozmowy pomiędzy ratownikiem medycznym a dyspozytorką pogotowia ratunkowego. Z jej treści wynika, że w poniedziałek w Warszawie i okolicy nie było wolnego respiratora dla pacjenta, który miał problemy z oddychaniem. Ratownicy nie uzyskali pomocy w Instytucie Gruźlicy i Chorób Płuc przy Płockiej.

- Zajechaliśmy do Instytutu Gruźlicy i w oczekiwaniu na przekazanie, na podjeździe dla karetek, pacjent nam się gwałtownie zdesaturował. Podjąłem decyzję o intubacji i zostałem poinformowany, że w całym Instytucie Gruźlicy nie ma ani jednego wolnego respiratora. Pacjent jest podłączony do naszego. Co mam robić? - mówi na nagraniu ratownik. 

Dyspozytorka pogotowia odpowiada, że w Warszawie i okolicach nie ma wolnego respiratora. - Żadnego, w żadnym szpitalu - podkreśla.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Nagranie pierwsza opisała "Gazeta Stołeczna". Jej dziennikarze ustalili ponadto, że do rozmowy doszło tuż po godzinie 20, a zanim ratownicy trafili do Instytutu Gruźlicy i Chorób Płuc, byli wysyłani do Szpitala Zakaźnego przy Wolskiej. Tam również odbili się od drzwi, bo nie było miejsca dla pacjenta z COVID-19.

Bielski: przez kilka godzin w Warszawie nie było wolnego respiratora

Z dyrektorem Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego i Transportu Sanitarnego "Meditrans" Karolem Bielskim rozmawiała reporterka TVN24 Małgorzata Mielcarek. Bielski potwierdził, że faktycznie w niedzielę był problem z dostępnością respiratorów. - Mówił, że wczoraj mieliśmy do czynienia z bardzo dramatyczną sytuacją, bowiem przez kilka godzin w całej Warszawie nie było wolnego respiratora. Wszystkie zespoły medyczne, które musiały pacjentów zakażonych koronawirusem przekierować do placówki, gdzie mógłby on uzyskać pomoc z respiratorem, miały spory problem - opisywała Mielcarek.

Jak podała, na podstawie rozmowy z dyrektorem warszawskiego pogotowia, taka sytuacja trwała około trzech-czterech godzin. - Szpitale na bieżąco próbowały znaleźć dodatkowy sprzęt. Po kilku godzinach udało się tę sytuację opanować - zaznaczyła reporterka.

Trzaskowski: jeśli chodzi o respiratory, to sytuacja jest krytyczna

Do sprawy odniósł się również prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski, który na konferencji prasowej był pytany o liczbę wolnych respiratorów w stołecznych szpitalach. - Jeśli chodzi o respiratory, to sytuacja jest krytyczna, bardzo trudna. W Warszawie są jeszcze wolne respiratory, ale nie ma ich przy łóżkach covidowych. One są właśnie na SOR-ach i w tych miejscach, gdzie potrzebne są do wykonywania operacji - powiedział Trzaskowski.

Dodał, że od strony rządowej samorządowcy dostają liczby, z których wynika, że respiratory jeszcze są. - Natomiast przy łóżkach covidowych w Warszawie ich nie ma. Są jeszcze i to w bardzo ograniczonej liczbie na innych oddziałach - podkreślił. Zwrócił też uwagę, że samorządowcy są zaskakiwani decyzjami rządu w sprawie walki z koronawirusem.

- Jesteśmy zaskakiwani decyzjami rządzących, którzy chcą wprowadzić 35 procent łóżek covidowych we wszystkich szpitalach. My od samego początku mówiliśmy, że to będzie miało bardzo poważne konsekwencje i dzisiaj w swoim apelu mówimy, że powinny być wyznaczone szpitale, które nie są covidowe, które normalnie funkcjonują i szpitale covidowe. Jeżeli będziemy wprowadzali łóżka covidowe we wszystkich szpitalach, to będzie to skutkowało tym, że nie będziemy mogli wykonywać bardzo wielu operacji ratowania życia, choćby na kardiologii - stwierdził Trzaskowski.

Sześć wolnych respiratorów na całym Mazowszu

W piątek na tvnwarszawa.pl alarmowaliśmy, iż z danych podanych przez Mazowiecki Urząd Wojewódzki wynika, że na Mazowszu pozostały tylko dwa wolne respiratory dla chorych na COVID-19. Tego samego dnia służby prasowe wojewody mazowieckiego wysłały mediom oświadczenie, w którym uspokajały, że w najbliższych dniach wojewoda planuje zwiększyć liczbę łóżek dla pacjentów z COVID-19 o trzy tysiące. Poinformowała też, że będzie więcej respiratorów na Mazowszu.

Tymczasem obecnie w całym województwie mazowieckim wolnych jest sześć respiratorów (z 201 dostępnych zajętych jest 195). Urząd wojewódzki podaje też, że z 2699 łóżek przeznaczonych dla pacjentów z koronawirusem, zajętych jest 2035 (czyli 664 są wolne).

Poniedziałkowe dane dotyczące liczby wolnych łóżek i respiratorów na MazowszuMazowiecki Urząd Wojewódzki

Autorka/Autor:mp/b/kwoj

Źródło: tvnwarszawa.pl, TVN24, PAP, "Gazeta Stołeczna"

Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Sporo zmian szykuje się dla pasażerów Szybkiej Kolei Miejskiej od czerwca. Pociągi niektórych linii pojadą z większą częstotliwością, inne wrócą na swoje stałe, dłuższe trasy.

Dobre wieści dla pasażerów SKM: więcej pociągów i wydłużone trasy

Dobre wieści dla pasażerów SKM: więcej pociągów i wydłużone trasy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek rano na terenie zakładu piekarniczego w Nowym Dworze Mazowieckim doszło do wycieku amoniaku. Dwie osoby trafiły do szpitala.

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

Źródło:
PAP

W Wypędach koło Pruszkowa zderzyły się trzy samochody. Dwie osoby trafiły do szpitala.

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeden z policjantów biorących udział w wypadku radiowozu w podwarszawskich Dawidach Bankowych, miał stanąć w piątek przed sądem. Prokurator nie odczytała jednak aktu oskarżenia, ponieważ potrzebna będzie zmiana sędziego. Wobec drugiego z policjantów postępowanie zostało wcześniej umorzone.

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Dwoje nastolatków odpowie za zniszczenie pszczelich uli znajdujących się na terenie Muzeum Pałacu Króla III w Wilanowie. Chcieli spróbować świeżego miodu i rozbili gaśnicami pięć uli. Mieszkało tu 20 pszczelich rodzin.

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W południe w Warszawie zawyły syreny w 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Przed Pomnikiem Bohaterów Getta rozpoczęły się jednocześnie oficjalne uroczystości, gdzie złożono wieńce i upamiętniono bohaterów zrywu. Na niedzielę, 21 kwietnia zaplanowano Marsz Modlitwy Szlakiem Pomników Getta Warszawskiego.

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Źródło:
tvnwarzawa.pl, PAP

Incydent podczas piątkowych uroczystości upamiętniających 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Zakapturzony mężczyzna stanął przy Pomniku Bohaterów Getta, trzymając flagę Palestyny. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl, PAP

W chwili wybuchu granatnika w gabinecie ówczesnego komendanta policji generała Jarosława Szymczyka nie było innych osób. To nowe ustalenia śledczych po incydencie z grudnia 2022 roku. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Warszawie.

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Źródło:
RMF RM, tvnwarszawa.pl

Kierująca peugeotem uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania. Do zdarzenia doszło na ulicy Broniewskiego. Policja poinformowała o jednej poszkodowanej osobie.

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek przed południem na Pradze Południe doszło do potrącenia kobiety jadącej na hulajnodze. Poszkodowana została przewieziona do szpitala.

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Źródło:
tvnwrszawa.pl

Cztery samochody osobowe zderzyły się na trasie S8 przed węzłem Konotopa. Policja przekazała, że nikomu nic się nie stało. Są jednak utrudnienia w kierunku Poznania.

Zderzenie czterech aut na S8

Zderzenie czterech aut na S8

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Wspominamy walki, śmierć, również ogromną, bardzo żywiołową, różnorodną społeczność żydowską, która mieszkała w Warszawie przez wieki - mówiła w programie "Wstajesz i wiesz" dr Justyna Majewska z Żydowskiego Instytutu Historycznego, zaznaczając, że każda rocznica obchodów powstania w getcie warszawskim jest bardzo ważna.

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

Źródło:
TVN24

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o pożarze domu w zabudowie szeregowej na Mokotowie. Strażacy podali, że jedna osoba ewakuowała się przed ich przyjazdem.

Pożar szeregowca na Mokotowie

Pożar szeregowca na Mokotowie

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Dzielnicowy brał udział w lekcji w szkole podstawowej w Lutocinie pod Żurominem na Mazowszu. W pewnym momencie nauczycielka zaczęła dziwnie się zachowywać. Kobieta straciła zdolność mowy, a następnie zemdlała. Policjant początkowo przypuszczał, że dostała udaru. Symptomy i urządzenie do monitorowania parametrów wskazywały jednak na cukrzycę. Życie kobiety było zagrożone.

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pracownik, który na zlecenie administracji jednego z domów na Grochowie prowadził prace na terenie plenerowej siłowni i placu zabaw, zostawił otwartą skrzynkę elektryczną oraz niezabezpieczony dół z ostrymi krawędziami ciętego metalu.

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Królik błąkał się na jednym z osiedli na warszawskich Bielanach. Znalazł go jeden z mieszkańców, ale nie mógł zatrzymać. Zwierzaka przejął Ekopatrol stołecznej straży miejskiej. Do domu zabrała go jedna ze strażniczek miejskich. Zostanie tam na stałe, chyba że zgłosi się po niego prawowity właściciel.

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z dużych sklepów w Piasecznie mężczyzna wziął z półki różne rodzaje cukierków. Przy kasie samoobsługowej słodkości zważył jako... marchewkę. I choć kwota, na którą 32-latek oszukał sklep, jest niewielka, kara za przestępstwo może być znacznie dotkliwsza. Mężczyźnie grozi nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zabezpieczono monitoring, przesłuchano pierwszych świadków. Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie zatrucia w jednej z podwarszawskich szkół. Ucierpiało tam 41 osób.

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl