Piątkową akcję policja rzeczna i straż pożarna skończyły o 19:00. Przez około dwie godziny mundurowi pływali łódką w pobliżu miejsca, w którym miała zniknąć pod wodą kobieta. – Szukaliśmy w miejscu wskazanym przez rodzinę poszkodowanej. Niestety bezskutecznie – mówi rzecznik policji rzecznej Paweł Brzeziński.
- W sobotę będziemy szukać dalej. Do akcji wkroczą płetwonurkowie – mówi z kolei Robert Opas z biura prasowego KSP.
Jak już informowaliśmy, kobieta - razem ze znajomym - weszła do Wisły w nocy z czwartku na piątek. Mężczyźnie udało się wrócić na brzeg. Kobieta zniknęła pod wodą.
band/mz