Niezgodna z projektem, źle poprowadzona, zabierająca zbyt dużą część chodnika, a przez to ograniczająca komfort i bezpieczeństwo pieszych – drogowcy nie pozostawili suchej nitki na nowej drodze rowerowej przy Łukowskiej na Pradze Południe. Ścieżka ma zostać "niezwłocznie dostosowana do projektu".
Nie tylko mieszkańcom i mediom nie spodobała się nowa ścieżka rowerowa przy Łukowskiej na Grochowie – pisaliśmy o niej w poniedziałek. Teraz do grona krytyków dołączyli drogowcy.
– To co zostało zbudowane, jest kompletnie niezgodne z zakładanym projektem, dlatego nie odebraliśmy tej inwestycji – przyznaje Karolina Gałecka, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich. W podobnym tonie wypowiedział się też na portalu społecznościowym pełnomocnik prezydent Warszawy ds. ruchu rowerowego, a jednocześnie dyrektor ZDM - Łukasz Puchalski.
Ścieżka przy Łukowskiej to inwestycja prowadzona przez urząd dzielnicy Praga Południe w ramach budżetu partycypacyjnego. Czy drogowcy wcześniej nie powinni interweniować w tej sprawie? – Przyznajemy, że projekt nie był idealny, ale był poprawny. Zaś jego wykonanie jest nieakceptowalne – mówi Gałecka.
Sporo niedociągnięć
Drogowców zaniepokoiła nie tylko zbyt duża liczba przejść dla pieszych na ścieżce – 38 na jednym kilometrze. – Ścieżka ma nieprawidłowy przebieg, za bardzo ingeruje w inne elementy infrastruktury. Znajduje się zbyt blisko krawędzi jezdni. Chodniki są zbyt wąskie, szczególnie w rejonie przystanków autobusowych – wylicza Gałecka.
Teraz wykonawca ścieżki będzie musiał poprawić drogę dla rowerów na Łukowskiej. – Wezwaliśmy inwestora do niezwłocznego wykonania prac zgodnie z projektem. Dopóki nie zostanie to zrobione, ścieżka nie zostanie przez nas odebrana – zapowiada Gałecka i dodaje, że formalnie nie zatwierdzono jeszcze organizacji ruchu na drodze dla rowerów, więc zgodnie z przepisami cykliści nie mogą z niej korzystać.
Komentarza urzędu dzielnicy w sprawie ścieżki na Łukowskiej wciąż nie uzyskaliśmy.
jb/b