M20 o reakcji na apel Kingi Rusin: "Marszałkowska pustych obietnic"

"Brudno, hałas, drogo, bezsensowna organizacja przestrzeni" Kinga Rusin o ul. Marszałkowskiej
"Brudno, hałas, drogo, bezsensowna organizacja przestrzeni" Kinga Rusin o ul. Marszałkowskiej
Źródło: M20
- Bzdury powielone w prasie stworzą iluzję dobrej woli warszawskiego ratusza. Z punktu widzenia władz, to wystarczy, a Marszałkowska niech się martwi sama o siebie - pisze Grupa M20, warszawska organizacja społeczna, w nawiązaniu do słów wiceprezydenta Jacka Wojciechowicza, który zapowiedział m.in. zwężenie ul. Marszałkowskiej.

Dyskusja na temat ul. Marszałkowskiej trwa od lat. W połowie maja wróciła, gdy Kinga Rusin na swoim blogu opisała to, jak dziś wygląda jednak z głównych ulic Warszawy.

CZYTAJ CAŁY WPIS DZIENNIKARKI

Nie szczędziła krytyki również dla placu Konstytucji. - Syf, brud i odzież na wagę - napisała dziennikarka. Do jej słów odniosły się władze Warszawy. Wiceprezydent Wojciechowicz zapowiedział, że w perspektywie kilku lat ta ulica stanie się bardziej przyjazna dla pieszych.

W tę wizję nie wierzy Grupa M20, warszawska organizacja społeczna, która odniosła się do obietnic ratusza. Nazywa je "bzdurami, które stworzą iluzję dobrej woli warszawskiego ratusza".

Za zapewnieniami wiceprezydenta kryje się jedynie reakcja pijarowa, która ma za zadanie zgasić pożar w mediach. No bo skoro media zwróciły kły w kierunku ratusza i pytają o Marszałkowską, to należy rzucić im coś na odczepnego żeby odwrócić uwagę i temat przestał żreć. W tym przypadku tym ochłapem są frazesy i puste obietnice. A jak skończy się wreszcie medialna wrzawa, będzie można wrócić do słodkiego nic nie robienia – pisze Grupa M20 i dodaje w swoim artykule, że próba zepchnięcia problemu Marszałkowskiej na dalszy plan zamiast zakasania rękawów wynika z tego, że urząd miasta nadal nie wie co z tą Marszałkowską należy zrobić.

Urzędnicy wiceprezydenta Wojciechowicza udowodnili wszak niedawno, że problemu nie dostrzegają. I to pomimo tych wszystkich debat i artykułów. To zastanawiający dowód odcięcia od tego, czym żyje miasto i anachroniczności ludzi, którzy nawet kiedy dostają do ręki sygnały od społeczeństwa, to nie potrafią z nich skorzystać. Pozostaje im tylko powielanie banałów o poszerzeniu chodników tam, gdzie te chodniki i tak są wystarczająco szerokie – czytamy w artykule.

Przeczytaj cały artykuł Grupy M20:

Kinga Rusin o swoim wpisie i ul. Marszałkowskiej rozmawiała z tvnwarszawa.pl

O Marszałkowskiej mówi Kinga Rusin

Posłuchaj co o przyszłości ul. Marszałkowskiej mówi wiceprezydent Jacek Wojciechowicz:

Mówi Jacek Wojciechowicz, wiceprezydent Warszawy

Do słów wiceprezydenta stolicy odniosła się miejska aktywistka i kandydatka na prezydenta Warszawy Joanna Erbel.

Mówi Joanna Erbel, miejska aktywistka

O przejściach dla pieszych na ul. Marszałkowskiej w pobliżu ronda Dmowskiego rozmawialiśmy też z warszawiakami:

Przechodnie o przejściu naziemnym przy rondzie Dmowskiego

lata/roody

Czytaj także: