"Konstruował petardę", urwało mu obie dłonie

Akcja służb na Pradze Południe
Źródło: TVN24

We wtorek wieczorem do szpitala trafił młody mężczyzna, który stracił obie dłonie. Prawdopodobnie konstruował petardę. Jak relacjonował reporter tvnwarszawa.pl, w jego mieszkaniu mogło być więcej materiałów wybuchowych. Budynek ewakuowano.

Do wypadku doszło we wtorek przed godz. 19 w jednym z mieszkań przy ul. Garwolińskiej 14, na Pradze Południe.

- Działania zakończyły się przed północą. Mieszkańcy wrócili do swoich mieszkań - powiedziała w środę rano Ewa Szymańska-Sitkiewicz ze stołecznej policji.

Co wyniesiono z mieszkania? - Trwają ustalenia - ucięła.

Wybuch i ewakuacja

We wtorek po godzinie 22 pirotechnicy podjęli decyzję o ewakuacji wszystkich lokali poniżej 5. piętra budynku. Została ona zarządzona właśnie na czas wynoszenia z mieszkania znalezionych tam materiałów.

Już wcześniej ewakuowani byli mieszkańcy dwóch kondygnacji. - W mieszkaniu może być więcej materiałów wybuchowych. Ewakuowanych zostało około 20 osób z czwartego i szóstego piętra (wybuch był na piątym). Wszyscy rozeszli się po sąsiadach, nie marzną przed blokiem - relacjonował Lecz Marcinczak, reporter tvnwarszawa.pl.

- Najprawdopodobniej mężczyzna uzbrajał albo rozbrajał jakiś ładunek wybuchowy, który wybuchł mu w rękach, urywając dłonie do wysokości nadgarstków - informował.

Wybuch przy ul

"Dłonie przekazaliśmy karetce pogotowia"

Na miejscu byli też strażacy. - Nasz zastęp był wezwany do pożaru, który miał powstać po wybuchu, jednak zgasł on samoistnie. Udzieliliśmy pierwszej pomocy poszkodowanemu, zabezpieczyliśmy jego kikuty oraz dłonie i przekazaliśmy karetce pogotowia - poinformował dyżurny z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej.

Wybuch przy ul. Garwolińskiej 14
Wybuch przy ul. Garwolińskiej 14
Źródło: Lech Marcinczak, tvnwarszawa.pl

ło/su/ec/r

Czytaj także: