Jaki obiecuje bezpłatną komunikację dla rodzin, Trzaskowski - rozbudowę metra

[object Object]
Dwie propozycje Patryka JakiegoTVN24
wideo 2/2

Najpierw Patryk Jaki proponuje darmową komunikacje dla posiadaczy karty dużej rodziny, później Rafał Trzaskowski występuje z lawiną obietnic inwestycyjnych: zapowiada nowe linie tramwajowe czy przedłużenie metra na Białołękę.

W kolejnym dniu "kampanii", która - jak przekonują zgodnie kandydaci - kampanią wcale nie jest, na tapecie pojawił się jeden z kluczowych tematów w mieście - transport publiczny. Obaj politycy zorganizowali konferencje prasowe poświęcone właśnie tej sprawie.

Dwie propozycje biletowe Jakiego

Zaczęło się wczesnym rankiem. Kandydat Zjednoczonej Prawicy Patryk Jaki spotkał się z dziennikarzami już przed godziną 8, przed wejściem do stacji metra Ursynów. Briefing nie był długi, ale padły na nim dwie, konkretne propozycje. Pierwsza - stuzłotowy bilet miesięczny na komunikację dla rodziny. - Bez względu na to, czy ma jedno, dwoje, czy troje dzieci - podkreślił Jaki.

I druga - bezpłatna komunikacja miejska dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny. - Mamy silne przekonanie, że rodzina to nie wydatek, to inwestycja - oświadczył kandydat.

Przekonywał, że miasto musi zachęcać do korzystania z komunikacji zbiorowej, a Warszawa powinna stwarzać ku temu zachęty nie tylko infrastrukturalne (na poprzednim briefingu Jaki obiecał budowę nowych mostów), ale też cenowe. - Jeżeli więcej osób będzie korzystało z komunikacji zbiorowej, to siłą rzeczy będą mniejsze korki, mniej osób będzie korzystało z samochodów. Mniejszy będzie też smog - wyliczał.

Według Jakiego, wprowadzenie takich propozycji byłoby oszczędnością dla rodziny w wysokości około 2800 złotych rocznie. Pytany z kolei, ile pieniędzy musiałoby za to wszystko zapłacić miasto, kandydat odpowiedział nie bez złośliwości, że "nie mniej niż jedna działka na Chmielnej, którą oddała Hanna Gronkiewicz-Waltz".

Trzaskowski: skomunikować "Mordor"

Kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski nie pozostawił propozycji Jakiego bez kontry. Cztery godziny później zorganizował swoją konferencję - przy rondzie Unii Europejskiej, nieopodal Galerii Mokotów. Temat ten sam - sprawny transport publiczny. Miejsce briefingu też nieprzypadkowe. Trzaskowski stwierdził bowiem, że popularny "Mordor" wymaga wielu komunikacyjnych zmian.

"Jak najszybciej trzeba poprawić jakość chodników i dojścia do pętli tramwajowej (po zakończeniu remontu Marynarskiej) i do przystanku PKP tak, by pasażerowie nie tonęli w błocie jesienią i zimą. Musimy jednocześnie doprowadzić dodatkową nitkę tramwaju i intensywniej wykorzystać potencjał Szybkiej Kolei Miejskiej" - wyliczał kandydat w przesłanym po konferencji komunikacie.

Tyle w sprawie Służewca. W innych dzielnicach miasta, zwłaszcza tych najbardziej oddalonych od centrum, potrzeby inwestycyjne - według Trzaskowskiego - są znacznie większe.

Polityk stwierdził wprost: "transportowa wizja przyszłości Warszawy musi być odważna" i choć niecały miesiąc temu stwierdził w mediach społecznościowych, że "łatwo jest obiecywać wielkie inwestycje, 3. i 4. linię metra", we wtorek takie właśnie pomysły wstępnie zadeklarował.

Nowe linie tramwajowe i metro

Kandydat zapowiedział m.in. rozbudowę pierwszej linii metra poprzez zbudowanie stacji na placu Konstytucji i Muranowie (przypomnijmy: obecne władze Warszawy tę ewentualność odrzuciły) oraz dobudowanie - za końcową stacją Młociny - jednej lub dwóch stacji.

Co do powstającej obecnie drugiej linii, zadeklarował dokończenie jej budowy na Bemowie i Targówku do 2023 roku i - co ważne - rozpoczęcie prac nad wydłużeniem podziemnej kolejki w stronę Białołęki.

A to nie wszystko. Polityk wspomniał także o konieczności rozpoczęcia prac nad budową tzw. trzeciej linii metra, czyli odnogi na Gocław ze stacji Stadion Narodowy.

Poseł PO podkreślił także, że w Warszawie są potrzebne dodatkowe linie tramwajowe. W tym kontekście wskazał m.in. dokończenie budowy linii tramwajowych z Woli do Wilanowa oraz na Białołękę.

Zadeklarował też budowę nowego odcinka linii tramwajowej łączącego rondo Unii Europejskiej z metrem Wilanowska, a także budowę nowej linii między Wilanowem, Mokotowem, Ochotą i odnogą na Siekierki z rozwidleniem na wysokości Gagarina. - To są inwestycje kapitałochłonne, w które miasto powinno inwestować - stwierdził Trzaskowski.

Trzaskowski przyznał także, że więcej powinno być również ścieżek rowerowych. - Docelowo miasto ma mieć 800 kilometrów ścieżek rowerowych, czyli dwa razy tyle, ile ma Kopenhaga - stwierdził.

Bilet roczny i rodzinny

Co do propozycji cenowych, polityk zapowiedział wprowadzenie biletu rocznego na komunikację miejską. Podobnie jak Patryk Jaki, mówił o zniżkach dla rodzin, a konkretniej - o wprowadzeniu karty rodzinnej zapewniającej "tańsze przejazdy dla wszystkich członków rodziny". "Jeśli oboje rodziców będzie miało Warszawską Kartę Miejską, to ich dzieci uczące się w szkole średniej dostaną bilet za darmo" - zadeklarował w komunikacie Trzaskowski. Przypomnijmy, że obecnie z komunikacji darmowej korzystają uczniowie szkół podstawowych i wygasających gimnazjów.

Trzaskowski wspomniał też o warszawskich kierowcach (choć do tej pory jego kontrkandydat Patryk Jaki często wypominał, że polityk PO o nich zapomina). "Samochody są i będą ważnym elementem komunikacyjnego krwiobiegu miasta. Komunikacja publiczna będzie miała priorytet, ale Warszawa nie zapomni o tych swoich mieszkańcach, którzy chcą bądź muszą na co dzień korzystać z aut" - czytamy w komunikacie Trzaskowskiego.

Polityk zadeklarował, że w kolejnych latach dokończy budowę obwodnicy śródmiejskiej na odcinku od ronda Wiatraczna do ronda Żaba i zrealizuje kładkę pieszo-rowerową między Starym Miastem a Pragą. Zapowiedział też uspokojenie ruchu na takich ulicach jak Jasna, Szpitalna, Zgoda i Bracka oraz "więcej parkingów podziemnych, budowanych przez powołaną do tego celu spółkę miejską".

Wybory jesienią

Pierwsza tura wyborów samorządowych ma się odbyć jesienią, w jedną z trzech niedziel: 21 października, 28 października lub 4 listopada. Kampania wyborcza formalnie jeszcze się nie rozpoczęła. Ruszy dopiero wraz z zarządzeniem wyborów przez Prezesa Rady Ministrów – prawdopodobnie w sierpniu.

Szef Państwowej Komisji Wyborczej Wojciech Hermeliński krytycznie ocenia działania kandydatów i określa je jako niezgodne z prawem. Podkreśla jednak, że PKW nie ma uprawnień, by temu zapobiec.

We wtorek do wyścigu o fotel prezydenta Warszawy dołączył były wiceprezydent Jacek Wojciechowicz.

[object Object]
Wojciechowicz ogłasza start na prezydenta WarszawyTVN24
wideo 2/3

Zdjęcie na stronie głównej: Leszek Szymański / Bartłomiej Zborowski / PAP

kw/PAP/b

Pozostałe wiadomości

Sporo zmian szykuje się dla pasażerów Szybkiej Kolei Miejskiej od czerwca. Pociągi niektórych linii pojadą z większą częstotliwością, inne wrócą na swoje stałe, dłuższe trasy.

Dobre wieści dla pasażerów SKM: więcej pociągów i wydłużone trasy

Dobre wieści dla pasażerów SKM: więcej pociągów i wydłużone trasy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek rano na terenie zakładu piekarniczego w Nowym Dworze Mazowieckim doszło do wycieku amoniaku. Dwie osoby trafiły do szpitala.

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

Źródło:
PAP

W Wypędach koło Pruszkowa zderzyły się trzy samochody. Dwie osoby trafiły do szpitala.

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeden z policjantów biorących udział w wypadku radiowozu w podwarszawskich Dawidach Bankowych, miał stanąć w piątek przed sądem. Prokurator nie odczytała jednak aktu oskarżenia, ponieważ potrzebna będzie zmiana sędziego. Wobec drugiego z policjantów postępowanie zostało wcześniej umorzone.

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Dwoje nastolatków odpowie za zniszczenie pszczelich uli znajdujących się na terenie Muzeum Pałacu Króla III w Wilanowie. Chcieli spróbować świeżego miodu i rozbili gaśnicami pięć uli. Mieszkało tu 20 pszczelich rodzin.

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W południe w Warszawie zawyły syreny w 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Przed Pomnikiem Bohaterów Getta rozpoczęły się jednocześnie oficjalne uroczystości, gdzie złożono wieńce i upamiętniono bohaterów zrywu. Na niedzielę, 21 kwietnia zaplanowano Marsz Modlitwy Szlakiem Pomników Getta Warszawskiego.

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Źródło:
tvnwarzawa.pl, PAP

Incydent podczas piątkowych uroczystości upamiętniających 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Zakapturzony mężczyzna stanął przy Pomniku Bohaterów Getta, trzymając flagę Palestyny. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl, PAP

W chwili wybuchu granatnika w gabinecie ówczesnego komendanta policji generała Jarosława Szymczyka nie było innych osób. To nowe ustalenia śledczych po incydencie z grudnia 2022 roku. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Warszawie.

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Źródło:
RMF RM, tvnwarszawa.pl

Kierująca peugeotem uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania. Do zdarzenia doszło na ulicy Broniewskiego. Policja poinformowała o jednej poszkodowanej osobie.

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek przed południem na Pradze Południe doszło do potrącenia kobiety jadącej na hulajnodze. Poszkodowana została przewieziona do szpitala.

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Źródło:
tvnwrszawa.pl

Cztery samochody osobowe zderzyły się na trasie S8 przed węzłem Konotopa. Policja przekazała, że nikomu nic się nie stało. Są jednak utrudnienia w kierunku Poznania.

Zderzenie czterech aut na S8

Zderzenie czterech aut na S8

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Wspominamy walki, śmierć, również ogromną, bardzo żywiołową, różnorodną społeczność żydowską, która mieszkała w Warszawie przez wieki - mówiła w programie "Wstajesz i wiesz" dr Justyna Majewska z Żydowskiego Instytutu Historycznego, zaznaczając, że każda rocznica obchodów powstania w getcie warszawskim jest bardzo ważna.

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

Źródło:
TVN24

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o pożarze domu w zabudowie szeregowej na Mokotowie. Strażacy podali, że jedna osoba ewakuowała się przed ich przyjazdem.

Pożar szeregowca na Mokotowie

Pożar szeregowca na Mokotowie

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Dzielnicowy brał udział w lekcji w szkole podstawowej w Lutocinie pod Żurominem na Mazowszu. W pewnym momencie nauczycielka zaczęła dziwnie się zachowywać. Kobieta straciła zdolność mowy, a następnie zemdlała. Policjant początkowo przypuszczał, że dostała udaru. Symptomy i urządzenie do monitorowania parametrów wskazywały jednak na cukrzycę. Życie kobiety było zagrożone.

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pracownik, który na zlecenie administracji jednego z domów na Grochowie prowadził prace na terenie plenerowej siłowni i placu zabaw, zostawił otwartą skrzynkę elektryczną oraz niezabezpieczony dół z ostrymi krawędziami ciętego metalu.

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Królik błąkał się na jednym z osiedli na warszawskich Bielanach. Znalazł go jeden z mieszkańców, ale nie mógł zatrzymać. Zwierzaka przejął Ekopatrol stołecznej straży miejskiej. Do domu zabrała go jedna ze strażniczek miejskich. Zostanie tam na stałe, chyba że zgłosi się po niego prawowity właściciel.

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z dużych sklepów w Piasecznie mężczyzna wziął z półki różne rodzaje cukierków. Przy kasie samoobsługowej słodkości zważył jako... marchewkę. I choć kwota, na którą 32-latek oszukał sklep, jest niewielka, kara za przestępstwo może być znacznie dotkliwsza. Mężczyźnie grozi nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zabezpieczono monitoring, przesłuchano pierwszych świadków. Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie zatrucia w jednej z podwarszawskich szkół. Ucierpiało tam 41 osób.

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl