Inwestor uznał, że wykopał śmieci. Konserwator zgłasza do prokuratury


Inwestor wznoszący blok przy Olszowej 14 na Pradze Północ odkrył, wykopał i wywiózł rzeczy, które mogły być zabytkami. Sam ocenił wartość wykopalisk w dawnej Fabryce Maszyn i Kamieni Młyńskich. "Raczej nie stanowiły żadnej wartości historycznej" - stwierdził.

Inwestor wznoszący blok przy Olszowej 14 na Pradze Północ odkrył, wykopał i wywiózł rzeczy, które mogły być zabytkami. Sam ocenił wartość wykopalisk z dawnej Fabryki Maszyn i Kamieni Młyńskich. "Raczej nie stanowiły żadnej wartości historycznej" - stwierdził. O znalezisku podczas wykopów na Pradze Północ stołecznego konserwatora zawiadomili mieszkańcy zaniepokojeni robotami na miejscu inwestycji. - Zgłoszenie o wydobywaniu i wywożeniu zabytkowych obiektów, podczas prowadzenia robót ziemnych związanych z budową budynku mieszkalnego przy ul. Olszowej 14 wpłynęło telefonicznie – informuje Magdalena Łań z Biura Stołecznego Konserwatora Zabytków. - Pierwsza wizja lokalna – weryfikacja zgłoszenia - miała miejsce tuż po otrzymaniu informacji o odkryciach. Odbyła się 4 czerwca. Zastępca dyrektora BSKZ Michał Krasucki potwierdził w terenie fakt prowadzenia robót budowlanych pod podanym adresem. Termin oględzin musiał zostać ustalony z inwestorem i wykonawcą - dodaje Łań. Dwa dni później konserwator wysłał do Prokuratury Rejonowej Warszawa-Praga, zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa. Jak informuje SKZ to na inwestorze leży obowiązek powiadomienia, że na terenie budowy znalazł obiekty zabytkowe. - Jeśli tam rzeczywiście coś było, to inwestor złamał prawo – dodaje Magdalena Łań.

Wykonawca sam ocenił znalezisko

Wykonawca złożył wyjaśnienia na piśmie dopiero 21 czerwca. - Poinformował, że podczas wykonywania wykopów odkrył pozostałości ław fundamentowych, które w jego ocenie "raczej nie stanowiły żadnej wartości historycznej". Nie wspominał o odkryciu jakichkolwiek zabytków ruchomych – informuje stołeczny konserwator. Wizja lokalna na terenie budowy z udziałem przedstawiciela inwestora i wykonawcy odbyła się tydzień później. - Stwierdzono wykonanie docelowego i ostatecznego wykopu. Prace ziemne zostały zakończone – informuje SKZ. O tym, czy znalezisko jest zabytkiem, czy ma, bądź nie posiada wartości historycznej z pewnością nie może decydować wykonawca robót ziemnych. Prawo jasno reguluje takie sytuacje. Ustawa o ochronie zabytków nakazuje, aby każdy kto w trakcie prowadzenia robót budowlanych lub ziemnych odkrył przedmiot, i jest przypuszczenie, że jest on zabytkiem powinien roboty wstrzymać, miejsce zabezpieczyć i powiadomić konserwatora. W przeciwnym razie naraża się na grzywnę, która może wzrosnąć do wysokości dwudziestokrotnego minimalnego wynagrodzenia na wskazany cel społeczny związany z opieką nad zabytkami. Na razie nie wiadomo, co znalazł inwestor przy ul. Olszowej 14. Historycy odnotowali jednak, że w tym miejscu od ponad wieku prężnie toczyło się życie, także gospodarcze. "Około 1890 roku dawny magazyn na posesji nr 14 przebudowano na parterowy dom mieszkalny. Do 1900 przy południowym boku posesji wystawiono oficynę piętrową od strony domu frontowego dołączając do niej krótkie skrzydło poprzecznej, dwupiętrowej oficyny fabrycznej. Zabudowania przemysłowe powstały też przy boku północnym i tu wyróżniały się wysokim, czworobocznym kominem ceglanym. Na posesji mieściła się w tym czasie Fabryka Maszyn i Kamieni Młyńskich 'C. Skoryna i S-ka', założona w 1797. W okresie międzywojennym była znana jako Towarzystwo Akcyjne Wytwórni Maszyn 'Młynotwórnia', zatrudniając 80 osób" - czytamy w "Atlasie dawnej architektury ulic i placów Warszawy" (tom 15), autorstwa Jarosława Zielińskiego.

Na terenie dawnej fabryki wind na Służewcu ocalała część cennych mozaik:

Mozaika na ZREMB
Mozaika na ZREMBMateusz Szmelter/ tvnwarszawa.pl

skw/mś

Pozostałe wiadomości

Do tragicznego w skutkach wypadku doszło w Korytowie koło Żyrardowa. Na leśnej drodze samochód osobowy uderzył w drzewo i stanął w płomieniach. Nie żyje jedna osoba.

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało jednej osoby"

Samochód spłonął po uderzeniu w drzewo, "w środku zwęglone ciało jednej osoby"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Z powodu wypadku na stacji Politechnika nieczynnych jest siedem stacji pierwszej linii metra. Uruchomiono komunikację zastępczą.

Wypadek w metrze, utrudnienia na pierwszej linii

Wypadek w metrze, utrudnienia na pierwszej linii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwuletni chłopiec zginął pod kołami samochodu ciężarowego w okolicach Ostrołęki (Mazowieckie). Do zdarzenia doszło, kiedy kierowca, który przyjechał z paszą dla zwierząt, manewrował na podwórku.

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Tragedia pod Ostrołęką. Dwuletnie dziecko zginęło pod kołami ciężarówki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W sieci pojawiły się filmy nagrane podczas odbywającego się w weekend na Torze Wyścigów Konnych Służewiec Clout Festivalu. Widać na nich zachowanie niektórych ochroniarzy, którzy biją uczestników imprezy, wykręcają im ręce, a także ciągną ich po ziemi. Sprawą interesuje się policja, która zapewnia, że dostępne w sieci nagrania zostaną poddane analizie. Wyjaśnienia zapowiadają organizatorzy i firma ochroniarska.

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Ochroniarze wykręcali ręce i ciągnęli po ziemi uczestników festiwalu. Policja analizuje nagrania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu Nowogrodzkiej i Brackiej wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej policji. 44-latek został zatrzymany. Wstępne ustalenia prokuratora wykazały, że w tym przypadku "nie można mówić o popełnieniu przestępstwa".

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Wszedł do ministerstwa z "niebezpiecznymi przedmiotami". Jest decyzja prokuratury

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Wracając po imprezie do domu "stoczył walkę" z drzewkiem w parku. Nie wiedział, że wszystko nagrały kamery monitoringu. Policjanci skierowali sprawę do sądu, młodemu mężczyźnie grozi kara grzywny do tysiąca złotych.

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Po imprezie "walczył" z drzewkiem w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- W cztery następujące po sobie weekendy pociągi kursujące po linii obwodowej nie zatrzymają się przy peronie 9. Dworca Zachodniego - poinformował rzecznik PKP PLK Karol Jakubowski.

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Pociągi nie zatrzymają się przy tym peronie. Utrudnienia dotyczą ponad 100 połączeń

Źródło:
PAP

Minister sprawiedliwości Adam Bodnar po zapoznaniu się z treścią opinii Kolegium Sądu Okręgowego w Warszawie odwołał z pełnionych funkcji prezesa i czworo wiceprezesów Sądu Okręgowego w Warszawie - podano w komunikacie resortu sprawiedliwości.

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Prezes i wiceprezesi Sądu Okręgowego w Warszawie odwołani

Źródło:
tvn24.pl

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło we wtorek pod Garwolinem. Na auto, w którym znajdował się kierowca, runęło duże drzewo. Ze skutkami nocnej nawałnicy walczyli też straży z Wyszkowa. Dochodziło tam do podtopień, uszkodzone zostały dachy.

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Drzewo runęło na auto, w środku był kierowca

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kryminalni z Targówka zatrzymali 41-letniego mieszkańca dzielnicy, który nie tylko był poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności, ale też posiadał znaczną ilość narkotyków.

Właśnie miał odjeżdżać autem, został obezwładniony

Właśnie miał odjeżdżać autem, został obezwładniony

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Młocku niedaleko Ciechanowa 46-latka kierująca renault wjechała do rowu. Miała ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Tłumaczyła policjantom, że była przekonana, że ktoś ją goni.

Pijana wjechała autem do rowu, bo myślała, że ktoś ją goni

Pijana wjechała autem do rowu, bo myślała, że ktoś ją goni

Źródło:
PAP

Groźnie wyglądająca kolizja w okolicy Dworca Zachodniego. Zderzyły się tam cztery samochody osobowe, na miejsce przyjechały służby.

Kolizja przy Dworcu Zachodnim. Cztery auta rozbite, podróżowało nimi 11 osób

Kolizja przy Dworcu Zachodnim. Cztery auta rozbite, podróżowało nimi 11 osób

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W ogrodzie zoologicznym w Warszawie na świat przyszedł samczyk irbisa śnieżnego, zwanego Duchem Gór. Kociak skończył właśnie sześć tygodni.

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Ma słodko-puchaty wygląd, ale to "potężny drapieżnik". Duch Gór urodził się w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zaniepokojenie kota uratowało egzotycznego gościa - informuje stołeczne straż miejska. Mieszkańcy bloku na Bródnie zauważyli dziwne zachowanie swojego pupila, okazało się, że na ich balkonie pojawił się niespodziewany przybysz - gekon. Na miejsce wezwali ekopatrol.

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Kot był zaniepokojony. Jego czujność wzbudził egzotyczny gość

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Opublikowano sprawozdanie roczne Portu Lotniczego Warszawa-Modlin. Zawarto w nim założenia nowych planów inwestycyjnych i finansowych, które zakładają rozbudowę infrastruktury do przepustowości 7-8 milionów pasażerów rocznie w roku 2029 roku. Z lotniska Warszawa Modlin od stycznia do końca maja tego roku skorzystało 1,18 mln pasażerów.

Ambitne plany rozbudowy Modlina

Ambitne plany rozbudowy Modlina

Źródło:
PAP

Z utrudnieniami musieli się liczyć kierowcy, którzy w porannym szczycie wybrali podróż mostem Świętokrzyskim. Jezdnię zablokowali aktywiści i aktywistki z Ostatniego Pokolenia, którzy domagają się większych inwestycji w transport publiczny.

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Aktywiści klimatyczni zablokowali most Świętokrzyski

Źródło:
tvnwarszawa.pl

20 zastępów straży gasiło w nocy z wtorku na środę pożar hali w Nowym Dworze Mazowieckim. Nikt nie ucierpiał, ale straty finansowe są duże.

Płonęła hala w kompleksie magazynowo-biurowym

Płonęła hala w kompleksie magazynowo-biurowym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przy ulicy Marywilskiej powstaje tymczasowe targowisko. Pomieści 800 kontenerów i parking na 400 samochodów. Jak przekazała prezes spółki Marywilska 44, zapewni ono miejsce pracy około 60 procentom kupców, którzy stracili swoje sklepy w pożarze hali. Kiedy będzie otwarte?

Tymczasowe targowisko na Marywilskiej ma zostać otwarte jeszcze w wakacje

Tymczasowe targowisko na Marywilskiej ma zostać otwarte jeszcze w wakacje

Źródło:
PAP